Najnowszy spot wyborczy PiS przedstawia inscenizowaną rozmowę telefoniczną przedstawiciela ambasady Niemiec z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim. Przedstawiciel ambasady mówi w nim, że według kanclerza Niemiec wiek emerytalny w Polsce powinien być taki, jak za premiera Tuska.
- Proszę przeprosić pana kanclerza, ale to Polacy w referendum zdecydują w tej sprawie. Nie ma już Tuska i te zwyczaje się skończyły – odparł Jarosław Kaczyński.
Na reakcję internautów z narracji płynącej ze spotu partii rządzącej nie trzeba było długo czekać. Wrocławski przedsiębiorca Aleksander Twardowski wrzucił do sieci aż dwie „riposty”.
- Siema mordo, co jest nie tak z wami? Ja dzieciaka do internisty potrzebuję umówić, dzwonię rano, a ona mówi, że pojutrze dopiero. A za Tuska jak dzwoniłem to tego samego dnia przyjmowali – słyszymy na nagraniu.
Wtedy odpowiada mu Jarosław Kaczyński: - Nie ma już Tuska i te zwyczaje się skończyły.
W drugim filmiku widzimy, jak Twardowski jedzie autem i dzwoni do szefa PiS. - Ty, słuchaj, a czemu ja płacę za kredyt 4500, jak za Tuska 2200 płaciłem? I wtedy znów odpowiada mu prezes zdaniem znanym z partyjnego klipu.
A Wam, która wersja bardziej przypadła do gustu? Zobaczcie je poniżej.
O Aleksandrze Twardowskim, wrocławskim przedsiębiorcy i aktywnym twitterowiczu, zrobiło się głośno w styczniu 2022, kiedy zainicjował zrzutkę internetową na zlikwidowany przez rząd PiS Telefon Zaufania 116 111, w którym dzieci mogły liczyć na pomoc w sytuacjach kryzysowych. Błyskawicznie udało się wtedy uzbierać niemal 2 mln zł.