Wyrok nie jest prawomocny

i

Autor: MarkusHagenlocher/CCA-SA 3.0/wikimedia.org Wyrok nie jest prawomocny

Zabił partnerkę siekierą. Próbował zamordować też córkę. Sąd wydał wyrok

2017-06-29 19:51

Pijany 45-latek nocą wszedł do domu w Jeleniej Górze, w którym kiedyś mieszkał ze swoją konkubiną. Zabił ją, zaatakował również 18-letnią córkę. Teraz sąd skazał mężczyznę na dożywotnie więzienie.

Do zbrodni doszło we wrześniu 2016 roku. Wcześniej Marek L. żył w konkubinacie z Małgorzatą R. przez ponad 20 lat. Mieli córkę, Aleksandrę. Dwa lata przed tym jak mężczyzna zamordował swoją żonę zaczął jej robić awantury. Śledczy ustalili, że powodem było nadużywanie przez 45-latka alkoholu. Kobieta ostatecznie wyrzuciła go z domu i zerwała z nim związek w lipcu 2016 roku.

Marek L. wyprowadził się do matki, przez jakiś czas nie kontaktował się z rodziną. Potem zaczął znów przychodzić do ich domu, prosił o wybaczenie.

Zakradł się z siekierą

W nocy z 6 na 7 września 2016 roku mężczyzna zakradł się do mieszkania. Miał przy sobie siekierę. Zaatakował Małgorzatę R. Kobieta próbowała z nim walczyć, ale w wyniku ciosu osunęła się na podłogę.

Córka obojga próbowała odciągnąć Marka L. od matki. Wtedy została uderzona przez ojca siekierą w głowę, w okolice czoła a następnie w plecy. Uciekła do swojego pokoju i zamknęła drzwi na klucz. Ojciec próbował wywabić ją na zewnątrz, mówiąc, aby „pomogła matce”. Jednak ta wyszła dopiero, kiedy mężczyzna opuścił mieszkanie.

Dożywocie i zadośćuczynienie dla córki

Sąd jednoznacznie stwierdził, że Marek L. jest winny zabójstwa. Za zamordowanie konkubiny mężczyzna dostał dożywocie, a za próbę zabicia córki 15 lat więzienia. O przedterminowe, warunkowe wyjście na wolność Marek L. będzie mógł ubiegać się po przynajmniej 30 latach więzienia. Przez 15 lat nie może się kontaktować z córką. Ma jej także zapłacić 300 tysięcy złotych zadośćuczynienia.

Wyrok nie jest prawomocny.

ZOBACZ podsumowanie tygodnia ESKA INFO:

Czytaj także: Czy w twoich narkotykach jest gluten? Policja zaprasza na badania