Wrocławscy policjanci, patrolując w nocy centrum dolnośląskiej stolicy, zwrócili uwagę na młodego mężczyznę, który w okolicach Pasażu Niepolda podchodził do napotkanych przechodniów i wyraźnie im coś oferował. Podejrzewając, że mężczyzna handluje narkotykami funkcjonariusze postanowili go skontrolować.
Ich przypuszczenia szybko się potwierdziły. Okazało się, że 18-latek miał przy sobie ponad 250 porcji handlowych amfetaminy. Wrocławianin został zatrzymany i już w kajdankach na rękach został przewieziony do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.
- Sprawą młodego wrocławianina zajmie się sąd – informuje sierż. szt. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Ustawodawca przewidział karę do 3 lat pozbawienia wolności za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych. Sytuacja komplikuje się w przypadku posiadania ich znacznej ilości - wtedy kara może wzrosnąć nawet do 10 lat.
Polecany artykuł: