Wyrok w głośnej sprawie pobicia pilota wojskowego. Jeden skazany, dwóch uniewinnionych

i

Autor: pixabay

Zapadł wyrok w głośnej sprawie brutalnego pobicia pilota wojskowego

2022-01-28 14:30

Na 1,5 roku więzienia skazał w piątek, 28 stycznia, wrocławski sąd Dawida M. oskarżonego o pobicie pilota wojskowego oraz jego kolegi w marcu 2018 r. w centrum miasta. Dwaj inni oskarżeni - Robert K. i lekarz Wiktor B. – zostali uniewinnieni. Wyrok jest nieprawomocny.

Do wydarzeń opisanych w akcie oskarżenia doszło w marcu 2018 r. W nocy w centrum Wrocławia pobici zostali pilot wojskowy Krzysztof M. oraz jego kolega Radosław P. Wojskowy po uderzeniu pięścią upadł i uderzył głową o chodnik. Mężczyzna musiał przejść operację neurochirurgiczną i był w śpiące farmakologicznej przez trzy tygodnie. Przeszedł długą rehabilitację, aby wrócić do zdrowia.

W piątek, 28 stycznia, wrocławski sąd uznał M. winnym tego, że uderzył Krzysztofa M. powodując ciężki uszczerbek na jego zdrowiu.

Do czego doszło w centrum Wrocławia?

Według ustaleń sądu oskarżeni przyjechali do centrum Wrocławia taksówką, byli nietrzeźwi, a następnie udali się od Pasażu Niepolda. W tym samym czasie w jednym z tamtejszych klubów kilkunastoosobowa grupa młodych żołnierzy bawiła się na wieczorze kawalerskim. Podczas tej imprezy Radosław P. otrzymał czerwoną czapkę. Około północy dwaj żołnierze – Radosław P. i Krzysztof M. - opuścili lokal i ulicą Św. Antoniego szli do hotelu, w którym mieli nocleg. Na ulicy spotkali oskarżonych, z których jeden w sposób wulgarnych zwrócił uwagę na czerwoną czapkę Radosława P. Krzysztof M. odepchnął Dawida M., a ten uderzył go pięścią w twarz. M. bezwładnie upadł i uderzył głową w chodnik. Później pięścią w twarz uderzył Dawida M. drugi z żołnierzy - Radosław P. Następnie M. uderzył P., który się przewrócił. Całość zajścia trwała ponad 17 sekund; po tym czasie na miejscu pojawiła się policja.

- Niewątpliwie tylko Dawid M. uderzał i powalał jednym ciosem zarówno Krzysztofa M. jak i Radosława P. Nic nie wskazuję, aby pozostali oskarżeni - Robert K. i Wiktor B. - kogokolwiek zaatakowali – powiedział sędzia Zbigniew Muszyński.

Aleja Wielkiej Wyspy. Tak powstaje najważniejsza trasa we Wrocławiu. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.

Trwa budowa Alei Wielkiej Wyspy

Dodał, że w tej sprawie sąd przyjął, że wbrew opisowi prokuratury, zdarzenie nie było pobiciem. - Nie doszło do pobicia tylko do indywidualnych działań stanowiących przestępstwo oskarżonego Dawida M. – mówił sędzia. Sąd uznał, że M. dopuścił się przestępstwa z artykuły 156 Kk, czyli spowodowania uszczerbku na zdrowiu.

Sąd orzekła również, że M. na zapłacić ponad 74 tys. zł odszkodowania poszkodowanemu żołnierzowi oraz 100 tys. zł zadość uczynienia. Wyrok jest nieprawomocny.

Przypomnijmy, że uniewinniony Wiktor B. w momencie zdarzenia był lekarzem rezydentem w szpitalu na Borowskiej we Wrocławiu.

Sonda
Czy czujesz się bezpiecznie w swojej okolicy?