Małgosia padła ofiarą zwyrodnialców. Dziewczyna została najpierw brutalnie zgwałcona, na podwórku niedaleko remizy. Zboczeńcy po skrzywdzeniu dziecka, zostawili 15-latkę na siarczystym mrozie. Małgosia zginęła. Kilka lat później jako winnego uznano Tomasza Komendę. Dopiero niedawno uznano, że to nie on zgwałcił i zamordował dziecko i w efekcie Komenda wyszedł na wolność.
Miejsce zbrodni miłoszyckiej.
Na ławie oskarżonych siedzą teraz dwaj mężczyźni: Norbert B. i Ireneusz M. Prokuratura jest pewna, że to oni skrzywdzili Małgosię Obaj nie przyznają się do winy.
Wyrok w tej bulwersującej sprawie poznamy 25 września.
