Nastolatka miała zostać przewieziona do szpitala. Jednak, mimo starań lekarzy, 14-latka zmarła. Okazało się, że zabił ją czad. Najpewniej gaz ulatniał się z nieszczelnej instalacji.
Śmierć dziecka wywołało ogromne poruszenie w Brzegu, ale nie tylko. Nastolatka była bardzo utalentowaną zawodniczką Dolnobrzeskiej Szkółki Tenisa Stołowego.
„Miałaś w sobie wprost nieosiągalny dla przeciętnego człowieka poziom optymizmu i pięknego uśmiechu... Nieosiągalny dla wielu z nas, wielu z nas ludzi dorosłych... I to jest fantastyczne, że pomimo tylu niepowodzeń w Twoim młodym, pięknym życiu, wciąż nas wszystkich zarażałaś swoim cudownym uśmiechem, cudownym optymizmem i wieczną wiara, że jutro będzie lepiej, niż wczoraj... Anżeliko, czerpię od Ciebie te wszystkie radości Twojego młodego życia i z pewnością je przekażę kolejnym Tobie bliskim osobom... Do zobaczenia kiedyś... Twój wielbiciel – Marek” - napisał w klubowych mediach społecznościowych trener dziewczyny.
Na rynku są dostępne różne czujniki, które powiadamiają nas, gdy stężenie czadu jest zbyt wysokie. Nie są one drogie. Warto więc zainwestować w taką instalację, bo może nam uratować życie.