Już niedługo Wrocław zamieni się w stolicę kina. Z niecierpliwością wyczekuje się polskich premier filmów takich artystów, jak Quantin Tarantino, Pedro Almodóvar, czy Xavier Dolan.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty to kino, które porusza, a nawet "dotyka" - to leitmotiv tegorocznej edycji. Szczególną uwagę programerów festiwalu zwróciły współczesne filmowe portrety cielesności. Owocem ich poszukiwań jest sekcja "Focus: Ciało, w którym żyję".
- Mimo że to festiwal, organizowany latem w pięknym mieście, to jednak nas trochę wyrywa ze strefy komfortu. Takim filmem jest np. "Dirty God" Sachy Polak, opowiadający o dziewczynie, która próbuje wrócić do rzeczywistości po tym, jak jej partner oblał ją kwasem - zapowiada Marcin Pieńkowski, dyrektor artystyczny festiwalu.
Czytaj także: Jak obchodzić się z drzewami we Wrocławiu? Miasto wprowadza specjalne karty przy inwestycjach
Ważnym elementem festiwalu jest konkurs. W tym roku o Grand Prix walczyć będzie 12 produkcji z całego świata. W składzie jury przeważają kobiety: Isabella Eklof (laureatka Grand Prix16. NH za Holiday), Johann Lurf (artysta wizualny, reżyser, autor), Rasha Salti (libańska kuratorka, programerka i scenarzystka), Agnieszka Smoczyńska (reżyserka "Córek dancingu" i "Fugi") i Kim Yutani (dyrektorka programowa festiwalu Sundance).
Jednym z najbardziej wyczekiwanych tytułów jest "Pewnego razu... w Hollywood" Quentina Tarantino. W obsadzie Brad Pitt, Leonardo DiCaprio, Margot Robbie, Al Pacino, a także polski aktor Rafał Zawierucha, który wcielił się w postać reżysera Romana Polańskiego.
Kolejną pozycją obowiązkową jest "Ból i Blask" Pedro Almodóvara z Antonio Banderasem i Penelope Cruz. Krytyk filmowy Piotr Czerkawski polecił nam także "Zdrajcę" Marca Bellocchia:
- Włoski mistrz kina, który wraca do formy. Realizuje kino gangsterskie w najlepszym wydaniu. Film pełen rozmachu, barokowy, trwający niemal 2,5 godziny, ale ten czas płynie bardzo szybko. Opowiada historię przemiany gangstera.
Ważnym wydarzeniem tegorocznej edycji będzie światowa premiera "Mowy ptaków" Xawerego Żuławskiego, według scenariusza jego ojca, Andrzeja Żuławskiego. Kolejny polski akcent to przedpremierowe pokazy "Obywatela Jonesa", prezentowanego na festiwalu Berlinale filmu Agnieszki Holland, która będzie gościem na Nowych Horyzontach.
Sprawdź: Poznaj Wrocław w wakacje! Darmowe spacery z przewodnikiem dla mieszkańców! [AUDIO]
W tym roku, poza Kinem Nowe Horyzonty, festiwalowe pokazy po raz drugi odbędą się również w Dolnośląskim Centrum Filmowym. Powrócą także seanse na wrocławskim Rynku. Oprócz filmów, zaplanowano liczne wystawy, a sam Roman Gutek wystąpi w nowej roli DJ-a podczas imprezy w "Arsenale".