Premiera trwającego 14 godzin przedstawienia zaplanowana jest na sobotę, 20 lutego. Widzowie rozpoczną oglądać spektakl o godz. 12.00, a zakończą o 2.00 w nocy. Aktorzy biorący udział w przedstawieniu do takiego maratonu przygotowują się juz od dłuższego czasu. Całodniowe próby trwają już od dawna.
Pracownicy teatru radzą widzom też się specjalnie przyszykować na tak wielką porcję sztuki.
- Wszyscy musimy się wyspać. To na pewno. Każdy powinien być w pełni sił. Przygotowaliśmy specjalne zestawy dla naszych widzów. Mamy pakiet "Nakarm Dziady". To bon, który będzie można wykorzystać w pobliskich knajpkach - opowiada Weronika Czyżewska z Teatru Polskiego.
Dodaje też, że własne termosy i kanapki są również mile widziane.
Są chętni na kilkunastogodzinne przedstawienie?
W trakcie trwania spektaklu przewidziane są dwie mniej więcej godzinne przerwy: obiadowa i kolacyjna. Mimo to tak długi maraton teatralny to spore wyzwanie.
- Chyba bym nie wysiedziała tak długo. Gdyby teatr zapewnił naprawdę dobre jedzenie i nocleg może bym spróbowała - twierdzi jedna z zapytanych.
Polecany artykuł:
- Na tak długiej sztuce trudno się skupić. Po trzech godzinach nie byłbym w stanie już skupić uwagi. Poszedłbym jeśli zaprosiła by mnie najpiękniejsza dziewczyna, jaką w życiu widziałem - przyznaje inny.
Jeśli chcecie podjąć teatralne wyzwanie - szykujcie się na kwiecień. Na premierę "Dziadów" bilety zostały wyprzedane już półtora miesiąca temu. Następny raz spektakl zostanie pokazany w całości 9 kwietnia.
Co sądzisz o wystawianiu tak długiej sztuki? Czekamy na komentarze!
Zobacz film reportera Radia ESKA Wojtka Góralskiego z próby prasowej "Dziadów":
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Arka Gołki: