Wrocław. Zwalniania pracownicy fabryki lodówek dostaną odprawy
5 września firma Beko Europe poinformowała, że fabryka w Łodzi (produkcja kuchenek, suszarek i komponentów plastikowych) oraz wrocławska fabryka lodówek, zakończą swoją działalność. W sumie pracę straci 1,8 tys. osób, z czego 700 we Wrocławiu. Firma tłumaczyła, że zakłady od kilku lat notują znaczne straty finansowe i muszą zostać podjęte drastyczne korki, które pozwolą zoptymalizować działalność produkcyjną spółki.
To był szok dla załogi, która nie spodziewała się takiego kroku. Z końcem października Beko Europe poinformowało, że firma porozumiała się z przedstawicielami związków zawodowych działających we wrocławskiej fabryce. - Porozumienie opiera się na pakiecie odpraw dla pracowników objętych restrukturyzacją i jest wynikiem negocjacji Beko z przedstawicielami pracowników oraz związkami zawodowymi – podano w komunikacie.
Według zawartego porozumienia pracownicy objęci zwolnieniami grupowymi mogą liczyć na odprawy, których wysokość uzależniona jest od stażu pracy.
Pracownik z mniejszym niż 10-letni stażem pracy otrzyma jedną odprawę za każdy pełny rok stażu pracy oraz jedną dodatkową płatność w wysokości minimalnego wynagrodzenia według stawki planowanej od 1 stycznia 2024 r. Pracownicy z większym niż 10-letni stażem pracy otrzymają 11 odpraw oraz dodatkową płatność w wysokości minimalnego wynagrodzenia według stawki planowanej od 1 stycznia 2024 r. za każdy pełny rok powyżej 10 lat stażu pracy. Ustalono również, niezależnie od stażu pracy, premie za frekwencję.
Produkcja w zamykanych zakładach Beko ma się zakończyć do końca kwietnia 2025 r. Pozostała działalność: w Radomsku, wrocławskiej fabryce kuchenek oraz w łódzkim Shared Service Center (SSC) oraz krajowe operacje komercyjne pozostaną bez zmian.