Brawa dla młodej bohaterki

Dorośli patrzyli i komentowali. Tylko 13-letnia Ania zareagowała i wezwała pomoc

2024-10-28 9:11

13-letnia Ania z Legnicy jako jedyna nie pozostała obojętna i pomogła chorej i zagubionej kobiecie. Gdy dorośli tylko komentowali, dziewczynka wezwała pomoc. Być może w ten sposób nawet uratowała życie 66-latce.

Legnica. Tylko 13-letnia Ania zareagowała jak trzeba

Do zdarzenia doszło w miniony wtorek, 22 października, w godzinach popołudniowych w Legnicy. Jadąca autobusem miejskim 13-letnia Ania usłyszała rozmowę pasażerów, z której wynikało, że jedna z kobiet w pojeździe od dłuższego czasu jeździ komunikacją miejską. Jej zachowanie mogło sugerować, że pasażerka jest zagubiona i może mieć problemy zdrowotne.

Niestety, nikt nie zareagował, by pomóc zagubionej kobiecie. Nikt, poza 13-letnią Anią. - Dziewczynka zainteresowała się losem napotkanej przypadkiem kobiety, a jej dobre serce podpowiadało, że nie może pozostać bierna - mówi mł. asp. Anna Tersa z policji w Legnicy.

Dziewczynka powinna wysiąść na jednym z wcześniejszych przystanków, ale pojechała dalej i wysiadła razem z zagubioną kobietą. Wtedy też zadzwoniła pod numer alarmowy 112, aby wezwać pomoc. Następnie cały czas szła za seniorką i informowała policjantów o swoim położeniu.

Dzięki bohaterskiej postawie dziewczynki, znajomości numeru alarmowego 112 oraz umiejętnościom dyspozytora, pomoc przyszła na czas. Okazało się, że seniorka boryka się z chorobą, nie było z nią logicznego kontaktu, nie wiedziała też jak się nazywa. Chwilę po tym, jak dziewczynka zawiadomiła o zdarzeniu służby, na policję wpłynęło zawiadomienie od rodziny kobiety o jej zaginięciu. 66-letnia legniczanka została przebadana w szpitalu, a następnie przekazana pod opiekę rodzinie

– dodaje mł. asp. Anna Tersa.

Za postawę godną naśladowania Ani została zaproszona do legnickiej komendy, gdzie dostała podziękowania i upominek za swoją postawę. - Zachowanie Ani jest przykładem dla jej rówieśników, ale i dorosłych, że w sytuacji kryzysowej trzeba zachować zimną krew i podjąć działania, które mogą uratować czyjeś zdrowie, a nawet życie – kończy rzeczniczka legnickiej policji.