Gulbinowicz zostawił rodzinie majątek?

i

Autor: EAST NEWS Gulbinowicz zostawił rodzinie majątek?

Arcybiskup poprowadzi mszę w intencji Gulbinowicza. "To jest oszukiwanie papieża!"

2020-11-17 15:06

Archidiecezja wrocławska poinformowała, że w piątek odbędzie się msza żałobna w intencji kardynała Henryka Gulbinowicza. Nabożeństwo zostanie odprawione przez samego arcybiskupa Józefa Kupnego. Karol Chum, którego miał molestować kardynał, nie kryje oburzenia: to próba obejścia decyzji papieża i naplucie w twarz ofiarom Gulbinowicza.

Archidiecezja o mszy poinformowała w oficjalnym komunikacie. Czytamy w nim: "Msza św. żałobna w intencji śp. kardynała Henryka Gulbinowicza zostanie odprawiona w kościele pw. Najświętszego Imienia Jezus we Wrocławiu w piątek 20 listopada o godz. 10.00. Eucharystię będzie sprawował abp Józef Kupny, metropolita wrocławski z najbliższymi współpracownikami. Ze względu na stan epidemii wszystkich, którzy chcą przyłączyć się do modlitwy prosimy o udział duchowy za pośrednictwem transmisji internetowej".

Nie da się ukryć, że sprawa jest bardzo kontrowersyjna. Bo przecież niedawno papież Franciszek surowo ukarał Henryka Gulbinowicza m.in. za molestowanie seksualne. Kardynał został pozbawiony godności biskupiej, ale także prawa do pogrzebu w katedrze wrocławskiej. Nie dość, nie można tu odprawić mszy w jego intencji, to nie można pochować go w katakumbach świątyni. 

- To, co planuje arcybiskup Kupny, wygląda na próbę obejścia decyzji papieża - mówi nam Karol Chum, mężczyzna, który oskarżył Gulbinowicza o molestowanie seksualne. 

Chum wyjaśnia, że decyzja papieża oznacza, że kardynał Gulbinowicz został zdegradowany, ale też Watykan zabronił honorować duchownego po śmierci. - Arcybiskup Kupny napluł ofiarom w twarz swoją decyzją! Czy tak ważna persona jak arcybiskup prowadzi nabożeństwa pogrzebowe każdemu Kowalskiemu, w dodatku przestępcy? Nie! Dlatego też mamy do czynienia ze skandalem i lekceważeniem decyzji Stolicy Apostolskiej. To jest oszukiwanie papieża! - grzmi Karol Chum.

Pogrzeb Gulbinowicza. Wiemy, gdzie zostanie pochowany kardynał