Zapasy mleka potrzebne są wcześniakom i noworodkom, które nie mogą brać mleka od własnej matki.
Pierwszy w rejonie
Pierwszy bank mleka we Wrocławiu jest bardzo potrzebny - mówi Barbara Królak-Olejnik ze Szpitala Uniwersyteckiego. "Kobiety, które są dawczyniami, mają nadmiar własnego pokarmu, który mogą przekazać innym. Kobieta musi być w pełni przebadana. Mleko musi być pasteryzowane. Mały, chory pacjent dostaje wszystko, co jest mu potrzebne dla prawidłowego rozwoju."
Wrocławianie są na tak
Wrocławianie są bardzo pozytywnie nastawieni do tego pomysłu.
"Ja nie miałam wyboru, więc moje dziecko pije mleko z proszku." - mówi jedna z matek.
"Mleko matki jest lepsze, bo ma np. przeciwciała." - dodaje druga.
"Jest to pomoc dla metek, które nie mogą karnić swoich dzieci zaraz po porodzie. Jest to dobry pomysł." - przekonuje mężczyzna.
"Dziecko przy piciu mleka matki dostaję naturalną odporność, w przypadku mleka z proszku jest to niemoźliwe." - mówi jeden ze studentów.
"Bardzo oryginalny pomysł, ale może budzić kontrowersje."
Bank Mleka wystartuje najprawdopodobniej jeszcze w tym roku.
Więcej w materiale naszej reporterki Jessiki Miozgi: