Dolnośląskie. Dwie osoby zginęły w wypadku na A4! Trasa jest nieprzejezdna

Name: Pogrzeb Mai Kostrzewy, która zmarła wskutek wypadku na torze motocrossowym w Lipnie
Uploaded: 2021-05-01T15:38:08+00:00
Description: Pogrzeb Mai Kostrzewy, która zmarła wskutek wypadku na torze motocrossowym w Lipnie

PAP

Michał Michalak

2021-05-02 13:45

Dwie osoby zginęły w wypadku na autostradzie A4 pomiędzy węzłami Mikołajowice i Wądroże Wielkie w kierunku Wrocławia w województwie dolnośląskim. Dachowało tam auto osobowe, którym jechali kierowca i jego pasażer. Trasa w miejscu śmiertelnego wypadku jest nieprzejezdna, a policja wytyczyła objazdy przez węzeł Legnica Południe na S3.

Najnowsze z działu

Poruszająca relacja

Tak wygląda Lądek-Zdrój kilkadziesiąt dni po powodzi. Te obrazki łamią serce. "Mamy tylko siebie"

Absurd w cieniu tragedii

Mężczyzna zginął pod kołami pociągu. Jego syn dostał z PKP Intercity… wezwanie do zapłaty

Market spłonął niemal doszczętnie

Potężny pożar Biedronki. Zawalił się dach! Ponad 20 zastępów straży walczyło z żywiołem

Akcja saperów

Potężny niewybuch w szkole we Wrocławiu. Ewakuowano około 1500 osób

Rodzina Lubczyńskich ujawnia

Rząd Tuska obiecał ogromne pieniądze powodzianom. Jak jest naprawdę? "Portfele puste"

Przeczytaj także:

QUIZ. Najważniejsze wynalazki ludzkości w dziejach. Czy zdajesz sobie sprawę, w…

Dolnośląskie. Dwie osoby zginęły w wypadku na A4! Trasa jest nieprzejezdna

Jak informuje PAP, dwie osoby zginęły w wypadku na autostradzie A4 pomiędzy węzłami Mikołajowice i Wądroże Wielkie w kierunku Wrocławia w województwie dolnośląskim.

- Dachowało auto osobowe; niestety śmierć ponieśli kierowca auta i pasażer - mówi PAP młodsza aspirant Aleksandra Pieprzycka z biura prasowego dolnośląskiej policji.

Trasa w miejscu śmiertelnego wypadku jest nieprzejezdna, a policja wytyczyła objazdy przez węzeł Legnica Południe na S3.

Czytaj też: Jaszkowa Dolna. Śmiertelne potrącenie 10-latki. Kierowca nie miał prawa jazdy

Czytaj też: Wrocław. Nie żyje 31-letni strażak i ratownik medyczny. Marcin walczył z COVID-19