Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę (6 czerwca) na drodze relacji Zgorzelec - Bogatynia w miejscowości Koźmin. W zderzeniu dwóch samochodów zginęło 3-letnie dziecko, a jego rodzice zostali ciężko ranni (ranna kobieta jest w zaawansowanej ciąży). Domniemany sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia. Na miejscu został pasażer auta, którym miał kierować 25-letni Dominik H. Prokuratura przesłuchała go w charakterze świadka.
ZOBACZ, JAK DOSZŁO DO WYPADKU: Dolny Śląsk: Policja poszukuje świadków wypadku, w którym zginęło 3-letnie dziecko
Mimo że 25-latek wciąż się ukrywa, prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu mu zarzutów.
- Mężczyzna usłyszy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, w wyniku którego zginęło 3-letnie dziecko, a także tego, że zbiegł z miejsca zdarzenia - poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski.
Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Zgorzelcu zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Dominika H. na 3 miesiące od momentu jego zatrzymania.
- Wydaliśmy teraz list gończy za podejrzanym i złożyliśmy wniosek do sądu o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania - powiedział w piątek prok. Czułowski.
Prokuratura nie wyklucza, że 25-latek mógł uciec za granicę. Mężczyźnie może grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.