Oszust podawał się za funkcjonariusza CBŚP

i

Autor: materiały policji

Fałszywy policjant próbował wyłudzić 200 tys. zł. Dostał papier toaletowy zamiast pieniędzy!

2020-02-20 11:56

Oszust podający się za policjanta CBŚ próbował wyłudzić od mieszkańca Wrocławia 150 tys. złotych i 10 tys. euro w gotówce. 46-letni mężczyzna został zatrzymany przez policję na gorącym uczynku, gdy zjawił się po odbiór pieniędzy. 46-latek został tymczasowo aresztowany. Grozi mu 8 lat więzienia.

Do 57-letniego mieszkańca wrocławskich Maślic zadzwonił mężczyzna i, podając się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji, powiedział, że oszczędności 57-latka są zagrożone. Opowiadając o ściśle tajnej akcji policji, próbował nakłonić wrocławianina do przekazania pieniędzy „funkcjonariuszom”. Na szczęście w mieszkaniu 57-latka obecni też byli inni członkowie rodziny, którzy zorientowali się, że mają do czynienia z oszustem i natychmiast zawiadomili policję.

- Policjanci weszli do mieszkania na wrocławskich Maślicach akurat w momencie, gdy mężczyzna rozmawiał przez telefon z oszustem – mówi st. sierż. Dariusz Rajski z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Funkcjonariusze musieli dawać dyskretne sygnały mężczyźnie, który cały czas rozmawiał z oszustem.

W trakcie prowadzonej rozmowy oszust dowiedział się, że na kontach bankowych zgromadzonych jest niewiele środków i najwięcej pieniędzy jest w gotówce w mieszkaniu. Pieniądze te 57-latek miał przekazać „funkcjonariuszowi CBŚP”. Cała akcja miała być całkowicie tajna i mężczyźnie nikomu nie wolno było zdradzić jej szczegółów. Rozmówcy umówili się na spotkanie przed domem.

Policjanci postanowili złapać oszusta na gorącym uczynku. Do reklamówki, którą miał odebrać, zamiast pieniędzy, trafiły rolki papieru toaletowego. Oszust był natomiast przekonany, że w środku będzie 150 tys. złotych i 10 tys. euro.

O umówionej godzinie policjanci byli już w gotowości, bacznie przyglądając się każdemu, kto pojawiał się w okolicy. Po chwili przed domem 57-latka zjawił się nieznany mężczyzna. Jak się okazało, był to człowiek, podszywający się pod funkcjonariusza CBŚP. Gdy odbierał paczkę z rzekomymi pieniędzmi, policjanci wyskoczyli z ukrycia i po chwili, kompletnie zaskoczonego zakuli go w kajdanki.

46-letni oszust trafił prosto od policyjnego aresztu. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Za usiłowanie oszustwa może mu grozić kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Uciekał przed policją