Płaskorzeźby odkryli pracownicy zamku, którzy porządkowali stary, gęsty bluszcz porastający ścianę obiektu.
"Do tej pory podejrzewaliśmy, że znajduje się tam okienko (istnieje nawet historia, że ktoś się nim wślizgnął do zamku). Tymczasem naszym oczom w górnej kondygnacji ukazał się Perseusz trzymający w ręce głowę meduzy, a poniżej maszkaron (z charakterystycznym wystającym językiem)" - opisują na Facebooku przedstawiciele Zamku Książ.
- Płaskorzeźby wyglądają niepozornie na całej wielkości ściany. Mają od metra do półtorej. Nic dziwnego, że nie zostały wcześniej zauważone pod naprawdę wiekowym bluszczem. - tłumaczy Rafał Wiernicki, prezes Zamku Książ.
Kiedy powstały płaskorzeźby?
Trwają badania na ten temat.
"Według jednej z hipotez płaskorzeźby mogą pochodzić z okresu średniowiecza, według innych mogły powstać w XVIII wieku (podobnie jak balustrada, plafon w Sali Maksymiliana i mitologiczne rzeźby na dziedzińcu) - czytamy na Facebooku".
Polecany artykuł:
- Nie widać ich jednak na kilku pocztówkach sprzed 1909 roku, kiedy rozpoczęła się wielka przebudowa Zamku Książ- dodaje Rafał Wiernicki.
Reflektory na maszkarona
Płaskorzeźby są już oczyszczone z zieleni. Władze zamku planują je odpowiednio podświetlić, by można było je podziwiać na przykład przy okazji nocnego zwiedzania.