Intensywne opady deszczu ustały, a po weekendowych burzach, które przeszły przez Dolny Śląsk, w poniedziałek pogoda złapie nieco oddechu. Sytuacji hydrologiczna nie wszędzie jest jednak unormowana. Wciąż w trzech miejscach na Dolnym Śląsku rzeki przekraczają stan alarmowy. Chodzi o wodowskazy na rzekach Czarna Woda, Ślęza i Widawa. O ile na dwóch pierwszych woda stopniowo opada, o tyle na Widawie poziom wody wciąż jest wysoki.
>>> Solpol znika z Wrocławia. Rozbiórka kultowego domu handlowego na finiszu [VIDEO]
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie III, najwyższego stopnia, dla obszaru Widawy od Namysłowa do ujścia do Odry. "Na Widawie w Zbytowej w dalszym ciągu obserwuje się tendencję rosnącą stanów wody w strefie powyżej stanu alarmowego. W ujściowym odcinku, stany wody układają się w strefie wody wysokiej z możliwością przekroczenia stanu ostrzegawczego w Krzyżanowicach" - informuje IMGW.
O godz. 7.50 w Zbytowej na Widawie poziom wody wynosił 395 cm, czyli 45 cm ponad granicą stanu alarmowego. Dobra wiadomość jest taka, że aktualnie wody nie przybywa. W Gniechowicach na Czarnej Wodzie poziom wody przekracza stan alarmowy o 24 cm. Z kolei Ślęza w Borowie o 10 cm. Prognoza na najbliższe dni nie obfituje w gwałtowne zjawiska pogodowe. Będzie słonecznie, ale nie upalnie, do 25 stopni Celsjusza.
Czytaj także: Upiorny widok pod Legnicą. Woda zalała cmentarz. Część grobów się zapadła!