Koronawirus, zdjęcie poglądowe

i

Autor: SHUTTERSTOCK Koronawirus

Koronawirus. Coraz mniej wolnych łóżek w szpitalach na Dolnym Śląsku

2021-04-07 10:13

Chorych na COVID-19 przybywa coraz szybciej. Coraz bardziej zmniejsza się też liczba wolnych miejsc w szpitalach i dostępnych respiratorów. We wtorek we wszystkich szpitalach na Dolnym Śląsku było wolnych 509 łóżek dla pacjentów zakażonych koronawirusem, a do dyspozycji lekarzy były tylko 52 respiratory.

W całej Polsce jest coraz więcej zajętych łóżek dla pacjentów z COVID-19. Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek, że w szpitalach przebywa 33.544 pacjentów z COVID-19 - o 888 więcej niż dzień wcześniej. Wspomagania respiratorem wymaga natomiast 3315 chorych - o 46 więcej niż w poniedziałek.

Według danych Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego w szpitalach w regionie przygotowano 3395 łóżek dla chorych na COVID-19, z czego 2886 jest już zajętych. Coraz mniej jest też wolnych respiratorów. Spośród 305 respiratorów dla pacjentów zakażonych koronawirusem, 252 są aktualnie wykorzystywane do leczenia – do dyspozycji lekarzy pozostają zatem tylko 52 urządzenia.

Jak informuje PAP, we wrocławskim szpitalu tymczasowym przy ul. Rakietowej zajętych jest 196 łóżek z 206 udostępnionych. Z kolei w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym zajętych jest 106 łóżek spośród 140 przygotowanych dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Na 30 łóżek respiratorowych zajętych jest tam 26.

W największym na Dolnym Śląsku szpitalu zakaźnym - Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Gromkowskiego we Wrocławiu - hospitalizowanych jest 249 pacjentów z COVID-19, z czego 42 wymaga wspomagania respiratorowego.

W Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc przebywa 170 pacjentów z COVID-19, w tym 6 pod respiratorami. W szpitalu w Bolesławcu – 160, w tym 31 pod respiratorami. W Wałbrzychu hospitalizowanych jest 158 pacjentów, z czego 17 wymaga wspomagania respiratorowego. W Jeleniej Górze leczonych jest 67 osób (19 pod respiratorami), a w Legnicy – 132 (15 pod respiratorami).

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska odnosząc się do liczby pacjentów hospitalizowanych powiedział, że "to niestety nie napawa optymizmem, ale to jest efekt tych poprzednich bardzo dużych, dziennych ilości zachorowań". W jego ocenie ten tydzień także nie będzie łatwy, biorąc pod uwagę liczbę hospitalizacji.

Koronawirus na Dolnym Śląsku