Do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotę, 14 maja, około godz. 9 w Siekierczynie, wsi pod Zgorzelcem. 43-letni mężczyzna jadący na motocyklu Yamaha stracił na łuku drogi panowanie nad jednośladem, a następnie przewrócił się. Maszyna wraz kierowcą z dużym impetem uderzyła w kamienny przepust znajdujący się w przydrożnym rowie. Niestety, na tym koszmar się nie skończył.
ZOBACZ TEŻ: Wyrok dla bestii z Ząbkowic Śląskich. Potrójne dożywocie za zamordowanie rodziców i brata
- Siła uderzenia wyrzuciła motocyklistę prosto na bramę z ostrymi kolcami, parę z nich się wygięło, a na jednym widać było ślady krwi. W wyniku uderzenia roztrzaskany został kask motocyklisty – poinformował lokalny portal eluban.pl.
Z pomocą poszkodowanemu ruszyli świadkowie zdarzenia, na miejsce wezwano również służby ratunkowe. Mężczyzna w ciężkim stanie, między innymi z urazami głowy i klatki piersiowej, trafił do szpitala w Zgorzelcu.
- Stan 43-letniego mężczyzny jest krytyczny – powiedział nam w sobotę po południu podkomisarz Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Dwa samochody dachowy po wypadku przy autostradzie A4. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że motocyklista nie dostosował prędkości do miejsca, w którym się znajdował. Oczywiście będą jeszcze prowadzone dalsze czynności, które będą miały ustalić dokładny przebieg zdarzenia – dodał Jabłoński.