Krzysztof Hołowczyc

i

Autor: Wojciech Olkusnik/East News Krzysztof Hołowczyc

Problemy rajdowca

Krzysztof Hołowczyc dachował na leśnej drodze. To nie pierwszy jego wybryk! Wcześniej stracił prawo jazdy

2022-10-19 12:07

Krzysztof Hołowczyc miał wypadek w okolicy Oleszna w województwie zachodniopomorskim. Jego samochód dachował i został poważnie uszkodzony. Rajdowiec nie odniósł poważniejszych obrażeń. Przypomnijmy, że to jego nie pierwszy wybryk za kierownicą. Cztery lata temu na Dolnym Śląsku stracił nawet prawo jazdy.

Krzysztof Hołowczyc miał wypadek

Do wypadku Krzysztofa Hołowczyca doszło w niedzielę, 16 października, po rajdzie, który odbywał się w Drawsku Pomorskim. Na betonowej drodze w lesie, na terenie poligonu pod Olesznem, dachowało BMW prowadzone przez rajdowca. "Hołek" na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń, ale jego samochód został doszczętnie zniszczony.

Krzysztof Hołowczyc był trzeźwy. Zdarzenie zakończyło się dla niego pouczeniem przez żandarmerię wojskową. Jak powiedział „Super Expressowi” kpt. Tomasz Zygmunt, do zdarzenia doszło w miejscu, które nie było drogą publiczną, dodatkowo nikomu nic poważnego się nie stało – stąd tylko pouczenie.

Krzysztof Hołowczyc stracił prawo jazdy

To nie pierwszy wybryk za kierownicą popularnego rajdowca. W 2018 roku stracił nawet prawo jazdy na 3 miesiące. Do zdarzenia doszło na terenie gminy Nowa Ruda na Dolnym Śląsku. „Hołek” - według pomiaru policji - jechał w terenie zabudowanym 113 kilometrów na godzinę. Było to o 63 kilometry na godzinę więcej niż dopuszczają przepisy.

Kierowca został zatrzymany i zgodnie z obowiązującymi przepisami stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Mandatu jednak nie przyjął.

- Jechaliśmy spokojnie, raczej nie szybciej niż 100 km/h. W pewnym momencie dojeżdża do nas z tyłu nieoznakowany samochód policji w wideorejestratorem. Policjanci twierdzą, że według ich zapisu wideo jechaliśmy 113 km/h w terenie zabudowanym i w związku z tym zatrzymują mi prawo jazdy. Tłumaczymy im z Maćkiem, że jesteśmy przekonani, że nie jechaliśmy powyżej 100 km/h, że odczyt to jest ich prędkość a nie nasza, że taka metoda pomiaru nie jest precyzyjna, że są wyroki sądów w tej materii. Pokazujemy, że w radiowozie ciśnienie kół jest sporo za niskie i to też zawyża wskazywaną prędkość. To wszystko na nic. Oczywiście nie zgadzam się na przyjęcie mandatu, uważając, że pomiar był przeprowadzony nieprawidłowo. Nie zmienia to faktu, że zatrzymują moje prawo jazdy - napisał wtedy rajdowiec w mediach społecznościowych.

Hołowczyc dachowanie

i

Autor: ARCHIWUM PRYWATNE/SUPER EXPRESS
Krzysztof Hołowczyc włączył się w akcję charytatywną

Cała prawda o rosnących cenach paliw! Rekordy dopiero przed nami?

Włącz podcast i posłuchaj!

Listen to "Ceny paliwa znów szaleją! Dlaczego jest tak drogo?" on Spreaker.