Do Sądu Okręgowego w Legnicy wpłynął akt oskarżenia przeciwko sprawcy zabójstwa 27-letniego mężczyzny, do którego doszło w maju na jednej z ulic w Legnicy. Głównym oskarżonym jest 23-letni Bartosz K., któremu grozi nawet dożywotnie pozbawienie wolności.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się 2 maja 2020 r. ok. godz. 21:30 w Legnicy. Z ustaleń śledczych wynika, że 27-letni mężczyzna szedł z kilkoma znajomymi ulicą Struga w kierunku ul. Poznańskiej. W pewnym momencie spotkali 23-letniego Bartosza K.
Mężczyźni dobrze się znali. Bartosz K. i 27-latek przyjaźnili się od dzieciństwa, kilka lat temu doszło jednak między nimi do kłótni. Nie wiadomo co ich poróżniło, ale od tego czasu stosunki między nimi były bardzo napięte i nierzadko dochodziło pomiędzy nimi do różnych incydentów. Nie inaczej było w ten majowy wieczór. Między 23-latkiem i jego o 4 lata starszym znajomym od razu wywiązała się sprzeczka. Zaczęli się wyzywać, szarpać i wzajemnie uderzać. W pewnej chwili 27-latek zaczął uciekać, a Bartosz K. pobiegł za nim.
Po kilkudziesięciu metrach 23-latek dogonił uciekającego mężczyznę. 27-latek odwrócił się i wtedy Bartosz K. wbił mu nóż w klatkę piersiową. Po zadaniu ciosu napastnik natychmiast uciekł. Krwawiący 27-latek zaczął się słaniać i upadł na chodnik. Z pomocą pospieszyli mu jego znajomi. Wezwali służby ratunkowe, a przed ich przybyciem sami usiłowali zatamować obfite krwawienie. Ranny mężczyzna został przewieziony karetką do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy, gdzie - pomimo udzielonej pomocy medycznej – zmarł. Jak się okazało, ostrze noża trafiło 27-latka prosto w serce.
- Liczne zgromadzone w tym śledztwie dowody, w tym opinia medyczna wydana na podstawie przeprowadzonej sekcji zwłok pokrzywdzonego, przemawiają za tym, że oskarżony, zadając cios nożem pokrzywdzonemu w klatkę piersiową, czym spowodował ranę kłutą klatki piersiowej drążącą do serca i skutkującą intensywnym krwotokiem wewnętrznym i zewnętrznym, działał w zamiarze bezpośrednim pozbawienia go życia, który to zamiar zrealizował - informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Jako narzędzia zbrodni oskarżony użył noża, który nabył przed zdarzeniem i nosił przy sobie.
W toku śledztwa nie udało się ustalić motywu zabójstwa. Przesłuchany w charakterze podejrzanego 23-latek nie przyznał się do winy. Składając wyjaśnienia, twierdził, że nie pamięta szczegółów zdarzenia.
Bartosz K. jest obecnie tymczasowo aresztowany. Za zabójstwo grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.