Legniczanin zderzył się z radiowozem

i

Autor: KPP Legnica

Ten manewr dużo go kosztował

Legniczanin "rozbił bank"! Zaczęło się od zderzenia z radiowozem, skończyło w więzieniu!

2022-08-26 14:03

O wyjątkowym pechu może mówić pewien legniczanin, który w czwartek doprowadził do kolizji z policyjnym radiowozem. Jak się okazało, 33-latek był pod wpływem narkotyków, które posiadał również przy sobie, miał także kilka zakazów prowadzenia pojazdów, a na dodatek był poszukiwany za niestawienie się w zakładzie karnym. Nic więc dziwnego, że po stłuczce od razu zaczął uciekać. Wiedział, że spotkanie z policjantami nie skończy się dla niego dobrze.

33-letni legniczanin, poszukiwany do odbycia kary 8 miesięcy pozbawienia wolności, spowodował kolizję z oznakowanym radiowozem. Do zdarzenia doszło przed godziną 23:00 na skrzyżowaniu ulic Gombrowicza i Norwida w Legnicy. Kierujący mercedesem wykonał manewr skrętu w prawo, nie ustępując pierwszeństwa przejazdu jadącym prawidłowo funkcjonariuszom policji. W efekcie doszło do kolizji, po której 33-latek zaczął uciekać. W ogóle się nie zatrzymał i zaczął odjeżdżać, ale po krótkim pościgu został zatrzymany przez policjantów.

>>>Marzył o wakacjach pod palmą? Miłośnikowi roślin grozi 5 lat więzienia

Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna jest trzeźwy, ale z uwagi na to, że był silnie pobudzony, został przebadany testerem narkotykowym. Dał on wynik pozytywny, wskazujący na obecność amfetaminy/metamfetaminy w jego organizmie.

Wypadek na AOW we Wrocławiu - zobacz galerię!

Chwilę później w jego samochodzie mundurowi ujawnili worek strunowy z zawartością marihuany. Sprawdzenia w systemach policyjnych potwierdziły też, że 33-latek ma 4 aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, wydane przez sądy w Jeleniej Górze, Wrocławiu i Legnicy. a na dodatek jest poszukiwany do odbycia kary.

Przeczytaj też: Upiorny widok pod Legnicą. Woda zalała cmentarz. Część grobów się zapadła!

Legniczanin został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. W związku z zaistniałą sytuacją jego pobyt w zakładzie karnym może wydłużyć się nawet o 5 lat.

Czytaj także: Taksówkarze oburzeni, że turyści wybierają komunikację miejską. W tle spalone autobusy

Pod prąd w centrum Bydgoszczy! Kierowcy łapali się za głowy