Michał Jaros

i

Autor: Łukasz Rajchert/Biuro Poselskie Michała Jarosa Michał Jaros

Michał Jaros traci wpływy w PO na rzecz Jacka Sutryka?

2021-11-26 12:17

10 radnych Platformy Obywatelskiej zasiliło stowarzyszenie Wspólna Sprawa, któremu przewodzi prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk. Czy można mówić o wypowiedzeniu posłuszeństwa wobec szefa dolnośląskiej PO, Michała Jarosa? Oficjalnie każdy zaprzecza, ale fakty są jednoznaczne.

Niedawno wybrano władze Platformy Obywatelskiej. Na Dolnym Śląsku szefem chciał zostać prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, którego wspierała elita PO z Donaldem Tuskiem na czele, a także prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Jego konkurentem, z poparciem Bogdana i Barbary Zdrojewskich oraz tzw. partyjnych dołów, był poseł Michał Jaros. Dość nieoczekiwanie, biorąc pod uwagę wielką akcję promującą Szełemeja, wygrał Jaros. 

Nie jest żadną tajemnicą, że z takiego obrotu sprawy nie jest zadowolony Sutryk - bo Jaros u steru oznacza wstrzymanie łączenia prezydenckiego projektu Wspólna Sprawa z PO. Gospodarz stolicy Dolnego Śląska nie zdecydował się nawet pogratulować Jarosowi, co świadczy o poziomie niezadowolenia.    

Jeszcze niedawno Wspólna Sprawa miała być organizacją zrzeszającą samorządowców z całego województwa i ściśle współpracującą z PO - a wszystko pod przewodnictwem Sutryka. Gwarantem takich działań miał być Szełemej, który współtworzy z Sutrykiem ten ruch. Gdyby szefem PO został gospodarz Wałbrzycha, to pewne byłoby również, że Jacek Sutryk dostałby poparcie Platformy w wyborach prezydenckich. Jaros jest, delikatnie rzecz ujmując, daleki od ogłoszenia, że kandydatem PO będzie Sutryk.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czy kobieta pokona Jacka Sutryka? Nowa Nadzieja chce zdobyć Wrocław

Pomiędzy politykami nie ma może otwartej wrogości, ale na pewno nie ma też przyjaźni, a dobrym określeniem relacji wydaje się słowo "niechęć".    

Dlatego też to, co wydarzyło się wczoraj w sejmiku dolnośląskim, należy potraktować bardzo poważnie. Otóż 10 radnych PO zgłosiło akces do Wspólnej Sprawy Jacka Sutryka. W teorii członek PO może przystąpić do stowarzyszenia. W praktyce jest to ewidentnie działanie polityczne, być może wymierzone wprost w Michała Jarosa. Czy mamy więc do czynienia z wypowiedzeniem mu posłuszeństwa i oddaniu się pod kuratelę Sutrykowi, bo to w nim widzą swojego lidera? Marek Łapiński przyznaje, że decyzja o przystąpieniu radnych do Wspólnej Sprawy z Jarosem nie była nawet konsultowana.

- Musieliśmy działać szybko, ponieważ podczas sesji zauważyliśmy, że tworzy się nowy blok Bezpartyjnych i Nowoczesnej - wyjaśnia Łapiński, który jest szefem klubu PO.   

Polityk zaznacza, że nikt nie opuszcza Platformy.

- Po prostu pogłębiamy relacje z samorządowcami. Chcemy, aby do wyborów 2023 roku poszła koalicja z udziałem PO, WS oraz wszystkich środowisk, które chcą odsunąć PIS od władzy - mówi Marek Łapiński. 

Takimi planami jest zaskoczony Jaros, który - jak słyszymy - nic o nich nie wiedział. Co prawda chce budować relacje z WS, ale z PO jako podmiotem dominującym. 

- Przewodniczący Donald Tusk postawił przed nami wszystkimi jasne i proste zadanie - wzmacniania szyldu Platformy Obywatelskiej i budowy silnych struktur zdolnych do zwycięstwa w najbliższych wyborach. Na tym się skupiam i na tym skupiają się wszyscy patrioci Platformy Obywatelskiej - informuje Michał Jaros. 

Jednocześnie Łapiński zaznacza, że celem radnych jest tylko i wyłącznie pokonanie PiSu. Warto też dodać, że inni członkowie PO są działaczami różnych stowarzyszeń. Np. Robert Adach z PO działa w Nowej Nadziei, która zrzesza polityków współpracujących czasami z zarządem województwa, który tworzy też PiS. 

Część naszych rozmówców zauważa, że czwórka radnych wojewódzkich jest zatrudniona we Wrocławiu przez Sutryka. To właśnie Łapiński (Towarzystwo Budownictwa Społecznego), Wojciech Bochnak (Śląsk Wrocław), Anna Brok (Wrocławskie Mieszkania) i Urszula Włodarczyk (Wrocławskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli). Czy fakt, że płaci im Sutryk - jak chcą niektórzy - to kolejny powód zmiany?

- To bzdura. Do WS przystąpili przecież wszyscy radni, z całego regionu - mówi Łapiński. 

ZOBACZ TEŻ: Czy Jacek Sutryk ośmiesza urząd prezydenta Wrocławia?

Sonda
Zagłosujesz w następnych wyborach samorządowych na Jacka Sutryka?
Sedno Sprawy - Paweł Kukiz