Wrocław. Razem z żoną oszukiwał, że ma raka. Grzegorz P. usłyszał wyrok
Trudno uwierzyć, na jaki pomysł wpadli mieszkańcy Strzelina, chcąc się wzbogacić. Grzegorz P. i jego żona fałszywie przekonywali innych ludzi, że mężczyzna ma rzadki nowotwór: glejaka mózgu, wyłudzając w ten sposób pieniądze od ludzi za pośrednictwem internetowych zbiórek, i nie tylko. 40-latek usłyszał właśnie wyrok przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu, zgodnie z którym trafi do więzienia na 5,5 roku i będzie musiał zwrócić wszystkie pieniądze pochodzące z procederu - na dzisiaj to ponad 700 tys. zł, które wpłaciło przeszło 3 tysiące osób, ale poszkodowanych w tej sprawie mogło być znacznie więcej, bo nawet ponad 7 tysięcy.
- W toku śledztwa prowadzonego przez 2 Wydział do Spraw Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu ustalono, że w okresie od maja 2018 roku do kwietnia 2024 roku oskarżony, działając wspólnie i w porozumieniu z Justyną P., doprowadził nie mniej niż 3055 osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej wysokości 736 988,25 złotych w ten sposób, że wprowadził w błąd pokrzywdzonych co do stanu swego zdrowia poprzez wskazanie, że choruje na glejaka i w ten sposób uzyskiwał środki pieniężne z organizowanych zbiórek na portalu www.pomagam.pl i przez Stowarzyszenie ze Strzelina oraz przyjmując bezpośrednie wpłaty na założone rachunki bankowe. Ponadto Grzegorz P. fałszował dokumentację, w tym medyczną, celem uwiarygodnienia swojej choroby - poinformowała Karolina Stocka-Mycek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Jak dodaje kobieta, mężczyzna przyznał się do winy, choć wyrok w tej sprawie nie jest jeszcze prawomocny. Wątek dotyczący oskarżonej Justyny P. został wyłączony do odrębnego postępowania sądowego. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Od wielu lat przekonywali, że 39-latek jest śmiertelnie chory. Oszukali tysiące Polaków, a nawet najbliższe osoby.
