Michał M.,zastrzelony w Niemczy

i

Autor: Facebook Michał M. zastrzelony w Niemczy.

Niemcza. Michał zastrzelony na koncercie! Emil L. nie miał litości. "To była egzekucja"

2021-10-03 19:59

Dramatyczne wydarzenia w Niemczy na Dolnym Śląsku. W sobotę wieczorem doszło tam do strzelaniny! Emil L. pokłócił się z Michałem "Mazim" M. Niestety, nie skończyło się na ostrej wymianie zdań, czy nawet szarpaninie. Emil L. nagle wyciągnął pistolet i kilka razy strzelił do swojej ofiary! Po kilkunastu godzinach zatrzymano mężczyznę, podejrzanego o dokonanie zbrodni. - To była egzekucja - mówi o zbrodni jeden ze znajomych ofiary.

Na razie o zbrodni w Niemczy nie wiadomo zbyt wiele. Policja jest bardzo oszczędna w komentarzach. Udało nam się jednak ustalić kilka faktów. Wiadomo, że do tragedii doszło w sobotę, 2 października, wieczorem. Na rynku w Niemczy odbywał się wtedy koncert, bawiło się tam sporo osób. Michał M. i Emil L. nagle pokłócili się. Na razie nie wiadomo, dlaczego. Wiadomo za to, że z rynku przeszli do bocznej uliczki i tam kontynuowali spór. 

Było nieprzyjemnie, ale nagle doszło do najgorszego. Emil L. wyciągnął broń (najpewniej pistolet) i oddał w kierunku Michała M. kilka strzałów. Niestety, okazały się celne. Michał M. zginął.

CZYTAJ WIĘCEJ: Strzelanina w Niemczy na Dolnym Śląsku! Zginął mężczyzna. Policja w akcji

Mieszkańcy Niemczy w szoku po śmierci Michała. Był kibicem Ruchu

Mieszkańcy Niemczy są w szoku. Michał M. był znanym i lubianym obywatelem. Do Niemczy sprowadził się niedawno, wcześniej mieszkał w Dzierżoniowie. Był kibicem Ruchu Chorzów. 

Trenował też sporty walki, ale jak podkreślają znajomi, nie był agresywny czy nieprzyjemny. Wręcz przeciwnie. Nie znaleźliśmy nikogo, kto źle by się o nim wypowiedział. - W Niemczy czuł się jak w domu. Miał tu dziewczynę. Biedna kobieta, tak bardzo go kocha - powiedziała nam znajoma pary. 

Emil L. zatrzymany. To on zabił Michała w Niemczy?

Morderca to Emil L. Ma 35 lat. Po tym jak zabił Michała szybko wsiadł do samochodu i uciekł. Było wiadomo tylko, że pojechał w stronę autostrady A4. Policja poszukiwała go prawie 24 godziny. Wpadł dopiero w niedzielę późnym popołudniem. Został zatrzymany w Zgorzelcu. Mężczyzna chciał uciec do Niemiec. Liczył, że uniknie sprawiedliwości. 

Tak się jednak nie stanie. W poniedziałek najpewniej przesłucha go prokurator i postawi zarzuty. Emilowi L. grozi dożywotnie więzienie.

Dochodzą do nas kolejne informacje w tej sprawie. Istnieje podejrzenie, że śmierć Michała M. mogła być efektem porachunków. - To była egzekucja - wyjawił nam jeden z jego znajomych.

Strzelanina w Zabrzu