Do dramatu doszło we wtorek, 5 kwietnia, na stacji paliw Circle K na ul. Muzealnej w centrum Legnicy. Po godz. 8 przyszedł tam mężczyzna, który wziął z dystrybutora pistolet do nalewania paliwa i oblał się benzyną.
ZOBACZ TEŻ: Potężny pożar pod Wrocławiem. Palił się zakład produkujący znicze i świece
Desperat stanął w płomieniach, biegał po terenie stacji próbując zrzucić palące się ubranie. Z pomocą ruszyli mu również klienci i pracownicy stacji. Na miejsce wezwano również służby ratunkowe.
- Przed przyjazdem policji mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia. Został znaleziony w niedalekiej przychodni, skąd został przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Teraz znajduje się pod opieką lekarzy, nie został jeszcze przesłuchany – mówi asp. Krzysztof Oleniacz z biura prasowego legnickiej policji.
26 zastępów straży gasiło groźny pożar pod Wrocławiem. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.
Na razie nie są znane motywy działania desperata. Policja zabezpieczyła monitoring na stacji paliw, przesłuchanie zostaną również świadkowie zdarzenia. - Dopiero po wykonaniu tych czynności będzie można coś powiedzieć o przyczynach zdarzenia – dodaje Krzysztof Oleniacz.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Pamiętaj, nie musisz walczyć z problemem na własną rękę!
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
- pokonackryzys.pl
W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112!