Konflikty w tej sprawie udało się w końcu zażegnać i inwestycja ruszyła. Po wykonaniu prac przygotowawczych pierwsze koparki mają wyjechać na trasę do końca kwietnia.
Obwodnica ma odciążyć teraz bardzo obleganą drogę przez Kłodzko.
- Ze względu na to, że większość samochodów ciężarowych kieruje się na przejście graniczne do Boboszowa drogą krajową numer 33, nie ma innej możliwości jak przejechanie przez Kłodzko, przez same centrum miasta. To powoduje poważne uciążliwości, szczególnie zakorkowania się ulic, no i oczywiście zagrożenia dla uczestników ruchu drogowego - tłumaczy Michał Piszko, burmistrz Kłodzka.
Rondo - jeden z najbardziej niebezpiecznych punktów miasta
Największym zagrożeniem jest rondo, które znajduje się na trasie z Nysy. Często dochodzi tam do wypadków, co potwierdzają sami mieszkańcy.
- Ruch na ulicach to jest tragedia. Lepiej będzie objechać Kłodzko. Zwłaszcza tirom, bo to one głównie blokują miasto. Osobówki sobie jakoś radzą - opowiada jeden z nich.
- Budynki są blisko, a ciężkie wozy doprowadzają do ich zniszczenia - dodaje inny.
Polecany artykuł:
- Tutaj jest tyle wypadków w samym Kłodzku przy rondzie, że to się w głowie nie mieści. Co chwilę się coś dzieje - wyjaśnia kolejny mieszkaniec Kłodzka.
- Jak powstanie obwodnica, będzie można szybciej wjechać do Kłodzka. Teraz zajęło nam to prawie 20 minut - twierdzi jeszcze inny.
- Ciągle zdarza się tak, że idą sobie ludzie i muszą ustępować, bo samochód nadjeżdża - mówi mieszkanka Kłodzka.
Obwodnica to największa inwestycja w Kłodzku od wielu lat. Będzie kosztowała prawie 200 milionów złotych. Obwodnicą pojedziemy najszybciej na początku 2019 roku.
Zobacz film pokazujący jak będzie wyglądać obwodnica Kłodzka:
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs: