Pijany dziadek wiózł 4-latka na motorowerze

i

Autor: materiały policji

Bez kasku, ale z promilami! Pijany dziadek wiózł 4-latka na motorowerze

2020-06-15 7:50

O krok od tragedii w Mysłowie w powiecie jaworskim. Pijany 64-latek wiózł na motorowerze swojego 4-letniego wnuka. Obaj jechali bez kasków, a pojazd nie miał aktualnych badań technicznych. Jak się okazało, dziadek miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu.

Uwagę patrolu policji w Mysłowie zwrócił jadący motorowerem mężczyzna, który wiózł przed sobą małe dziecko. Na widok policjantów motorowerzysta skręcił w pobliskie zabudowania, ale funkcjonariusze pojechali za nim i po chwili go zatrzymali.

Kierowcą okazał się 64-letni mieszkaniec powiatu jaworskiego, który wiózł swojego 4-letniego wnuczka. Obaj jechali bez kasków ochronnych.

- Od kierującego mundurowi wyczuli silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 1,6 promila alkoholu – informuje asp. szt. Ewa Kluczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze. - Okazało się również, że pojazd, którym kierował pijany dziadek, nie ma aktualnych badań technicznych.

Pijany mężczyzna został zatrzymany, a chłopca przekazano matce. O dalszym losie 64-latka zdecyduje sąd. Za kierowanie motorowerem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie także za jazdę bez kasku oraz niewłaściwe przewożenie dziecka.

Suwalska drogówka w akcji: niebezpieczna jazda Ukraińca lexusem

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj