Mieszkańcy TBS Wrocław piszą do członków rady programowej. Padają trudne pytania

i

Autor: TBS Wrocław - na wynajem/facebook Mieszkańcy TBS Wrocław piszą do członków rady programowej. Padają trudne pytania

To efekt publikacji SE

Trzęsienie ziemi w TBS Wrocław! Wyrzucają prezesa, a to jeszcze nie wszystko

2022-11-29 14:06

Marcin Kij ma zostać odwołany z funkcji prezesa spółki TBS Wrocław. Z pracą żegna się również jego zastępca, Paweł Inglot. To efekt naszych publikacji, w których ujawniliśmy, że TBS trwoni publiczne pieniądze na pensje dla członków rady programowej, złożonej ze znajomych prezydenta Jacka Sutryka.

TBS Wrocław. Zmiany na szczytach władzy 

TBS Wrocław to miejska spółka, która ma jedno zadanie - budować tanie mieszkania dla niezamożnych wrocławian. I o ile z tym radzi sobie całkiem nieźle (to największa tego typu firma w Polsce), to cieniem kładły się na niej skandale, które ujawniliśmy w ubiegłym tygodniu.

Otóż okazało się, że TBS stworzył radę programową, złożoną ze znajomych i politycznych sojuszników prezydenta Jacka Sutryka. Członkowie rady - w teorii - mieli doradzać zarządowi. W skład rady wchodzi m.in. radny PO Jarosław Charłampowicz, czy Aleksandra Leszczyńska - Ociepa, żona wiceministra obrony narodowej Marcina Ociepy. członkowie rady dostawali co miesiąc dwa tysiące złotych.

Gdy ujawniliśmy ten fakt, mnóstwo wrocławian (i nie tylko) nie kryło oburzenia. Oto bowiem spółka, która niedawno podnosiła czynsz niezamożnym mieszkańcom, powołała sobie radę, aby mogli w niej zarabiać m.in. politycy.

Wygląda jednak na to, że czasy takich skandali właśnie się zakończyły. W Ratuszu zdecydowano, że z pracą natychmiast ma pożegnać się prezes TBS Marcin Kij, a także jego zastępca - Paweł Inglot. Miejsce Kija zajmie specjalista z branży - Aleksander Dychała (o nowym szefie TBS informacje podamy niżej). Inglota nikt nie zastąpi, TBS będzie miał teraz dwóch członków zarządu. To da spore oszczędności, bo sięgające 250 tysięcy złotych rocznie.

W zarządzie pozostaje na razie Marek Łapiński. Jak słyszymy, uratowała go polityka - Łapiński jest radnym wojewódzkim Platformy Obywatelskiej, która ma sojusz z Sutrykiem.

Konsekwencji nie uniknął natomiast jego najbliższy współpracownik - do niedawna rzecznik TBS, Łukasz Maślanka. Ma zakaz rozmów z mediami, a także nie może kontaktować się z mieszkańcami TBS.

Miejsce Maślanki zajmuje Patryk Załęczny, co można odczytać jako ukłon wobec dziennikarzy i zwykłych mieszkańców. Załęczny to człowiek o wysokiej kulturze wypowiedzi, którego zadaniem będzie uspokojenie dialogu z lokatorami, podkreślanie dobrych stron TBS (które przecież są) i próba ratunku wizerunku spółki, który został mocno nadszarpnięty.

Udało nam się dowiedzieć, że TBS chce np. wprowadzić coś na wzór rad osiedli - czyli cykliczne spotkania przedstawicieli firmy z lokatorami, aby ci mogli na bieżąco rozmawiać o problemach, które ich trapią. Na takich spotkaniach ma obowiązywać zasada, że to TBS jest dla ludzi, a nie odwrotnie.

Jest też plan znacznego przyspieszenia remontów, których domagają się mieszkańcy. Chodzi o to, aby niepotrzebnie nie tracić czasu - zwłaszcza na naprawy niewielkich, ale uciążliwych usterek. Usłyszeliśmy też, że TBS ma jeszcze większą wagę przywiązywać do czystości na osiedlach.

Jak będzie? Przekonamy się. Ale z informacji, które do nas docierają, na pewno warto dać szansę firmie, która teraz będzie robiła dużo, aby zmyć wstydliwe plamy z ostatnich miesięcy.

Zmiany w zarządzie mają nastąpić w ciągu kilku dni, podczas rady nadzorczej TBS.

Sylwetka nowego prezesa TBS

Aleksander Dychała

To absolwent Politechniki Zielonogórskiej na kierunku Informatyka w zakresie Przemysłowych Systemów Informatycznych, ukończył także Politechnikę Opolską na kierunku Zarządzanie i Marketing w zakresie zarządzania przedsiębiorstwem, Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu na kierunku Zarządzanie jakością w przedsiębiorstwie oraz Politechnikę Wrocławską na kierunku Gospodarka Nieruchomościami, Zarządzanie i utrzymanie.

Przez ostatnie 2 lata, jako prezes zarządu spółdzielni Kozanów IV, tworzył i realizował strategię funkcjonowania spółdzielni, zarządzał procesami modernizacyjnymi i remontowymi o wielomilionowych budżetach. Wspierał pracowników przy realizacji przyjętych planów i opanował znaczny deficyt finansowy GZM, optymalnie zarządzając płynnością finansową. Wcześniej, przez 9 lat, najpierw jako pełnomocnik zarządu ds. jakości, a później zastępca prezesa zarządu, zajmował się organizacją technicznego utrzymania nieruchomości w spółdzielni mieszkaniowej ROLBUD we Wrocławiu. Przy tej okazji współpracował z pomiotami zewnętrznymi w ramach działalności spółdzielni, powziął odpowiednią wiedzę z zakresu rozliczania mediów, współtworzył strategię eksploatacji osiedlowej kotłowni gazowej wraz z budową instalacji fotowoltaicznej zasilającej jej urządzenia. Ponadto, piastował stanowiska kierownicze w działach planowania, analiz i zamówień oraz sekcji ds. obsługi klienta w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej TERMAL w Lubinie.

Kolejny fragment wschodniej obwodnicy Wrocławia gotowy. Otwarcie na początku grudnia.