Pomiędzy klubami nadal trwają rozmowy, ale wedle naszych informacji umowa wypożyczenia zostanie podpisana. Piotr Samiec-Talar ma trafić do Widzewa, żeby nabrać doświadczenia. W Śląsku 19-letni piłkarz nie przekonywał. Napastnik (może też grać na skrzydle) miał w Ekstraklasie swoje momenty, ale wszyscy oczekują od niego o wiele więcej. Np. gola - którego jeszcze nie zdobył w barwach pierwszej drużyny.
Samiec-Talar nieźle grał w II-ligowych rezerwach, ale zawodnik ten uznawany jest za tak duży talent, że dobre wyniki na tak niskim poziomie rozgrywkowym nie są żadnym powodem do zadowolenia. O młodym piłkarzu od kilku lat mówi się jako o "cudownym dziecku". Zawodnik potwierdza możliwości na treningach, ale nie pokazuje tego samego w meczach.
Gra w I-ligowym Widzewie wydaje się bardzo dobrym rozwiązaniem. Poziom rywalizacji znacznie wyższy, niż II-ligowych rezerw, a do tego młody piłkarz będzie miał więcej szans na grę, niż w Ekstraklasie.
Przypomnijmy, że w Widzewie grał były piłkarz Śląska - Marcin Robak. Samiec-Talar był w kadrze Śląska, gdy Robak grał na Dolnym Śląsku. Będąc na wypożyczeniu może sporo nauczyć się od bramkostrzelnego weterana.
Dodajmy, że Samiec-Talar trafia do Łodzi na jedną rundę. Nie ma opcji transferu po zakończeniu rozgrywek. Piotrek ma wrócić do Wrocławia i walczyć o pierwszy skład.
Polecany artykuł: