Lidia S. i Piotr L. zostali zawieszeni w obowiązkach w czwartek 27 lipca po tym, jak "Super Express" ujawnił nagranie z monitoringu sklepu przy Strzegomskiej. Film z grudnia 2015 roku pokazuje jak na zapleczu sklepu policjanci uderzają starszą kobietę, którą ochrona zatrzymała za kradzież w markecie i przyciskają jej głowę do ściany.
Przedstawiciele wrocławskiej komendy policji zgłosili wtedy także sprawę prokuraturze. Teraz komendant podjął kolejne działania.
W policji nie chcą tracić czasu
- Po zebraniu materiałów, ze względu na oczywistość czynów i śledztwo prowadzone przez prokuraturę komendant zdecydował o wszczęciu postępowania administracyjnego w kierunku wydalenia funkcjonariuszy ze służby - tłumaczy Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji.
Zwolnienie funkcjonariuszy jest więc już tylko kwestią czasu.
- Biorąc pod uwagę ich zachowanie, komendant chce jak najszybciej wyjaśnić sytuację i wyciągnąć wobec nich konsekwencje - potwierdza Paweł Petrykowski.
Zobacz materiał NOWA TV 24 GODZINY:
Nie chcą zeznawać
Prokuratura zarzuciła Lidii S. i Piotrowi L. przekroczenie uprawnień. Policjanci nie przyznają się do winy.
- Odmówili składania wyjaśnień. Za zarzucone im przestępstwo Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat trzech - informuje Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: