Funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Policji przy wsparciu policjantów z Dzierżoniowa zlikwidowali nielegalną fabrykę papierosów. Z ustaleń śledczych wynika, że ukryta na terenie dawnych zakładów przemysłowych fabryka mogła działać od lipca. Podczas akcji policjanci zabezpieczyli maszynę służącą do produkcji papierosów, która mogła produkować co najmniej 1,5 tys. sztuk papierosów na minutę, co daje 720 tys. papierosów dziennie i blisko 15 mln sztuk w ciągu miesiąca. Funkcjonariusze znaleźli także 100 tys. gotowych papierosów oraz komponenty służące do ich produkcji, m.in. ponad 1,5 tony krajanki tytoniowej, hurtowe ilości bibuły papierosowej, korkowe okleiny filtra z podrobionym znakiem towarowym jednego ze znanych koncernów tytoniowych, gilzy oraz kleje.
Policjanci zatrzymali zatrzymali na gorącym uczynku - w trakcie produkcji papierosów - 4 obywateli Ukrainy. Kolejne 4 osoby - 3 Polaków i Białorusina – zatrzymano na terenie województw podlaskiego i łódzkiego. U jednego z nich w samochodzie funkcjonariusze znaleźli 130 tys. zł w gotówce. Wszyscy zatrzymani trafili do Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także zarzuty karno-skarbowe.
Z ustaleń śledczych wynika, że zlikwidowana na Dolnym Śląsku fabryka była prowadzona przez członków zorganizowanej grupy przestępczej działającej na terenie niemal całego kraju. Jej członkowie zajmowali się produkcją i obrotem wyrobami tytoniowymi. Wartość strat Skarbu Państwa z tytułu ich nielegalnej działalności oszacowano na co najmniej 50 mln zł.
W ramach tego śledztwa zatrzymano już 34 podejrzanych i zabezpieczono im mienie w wysokości 2,1 mln zł. Zabezpieczono też 1,2 mln sztuk papierosów, 7 ton tytoniu oraz zlikwidowano krajalnię tytoniu.
