Prokuraturę zawiadomili wrocławscy lekarze

i

Autor: jianfeng lai/CC0/pexels.com Prokuraturę zawiadomili wrocławscy lekarze

Rodzice pobili trzymiesięcznego synka? Niemowlak ma siniaki na twarzy i złamaną rękę

2016-08-25 9:58

Sprawę zgłosili do prokuratury lekarze ze szpitala imienia Marciniaka na Stabłowicach we Wrocławiu. Chłopiec został tam przywieziony z placówki w Świdnicy. ​

Przenosiny były spowodowane decyzją świdnickich lekarzy. Uznali, że stan malucha jest na tyle poważny, że trzeba go leczyć w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym w stolicy regionu. Medycy z Wrocławia po obejrzeniu niemowlaka stwierdzili, że dziecko mogło zostać pobite. Dlatego informacje o stanie chłopca przekazali śledczym.

- Zawiadomienie w tej sprawie przyszło do nas z Wrocławia faksem w środę po południu. Postępowanie prowadzimy w kierunku narażenia dziecka na utratę życia lub zdrowia - wyjaśnia Tomasz Orepuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Chłopiec ma złamaną rękę i obrzęk na twarzy. Jego życiu nie zagraża jednak na szczęście niebezpieczeństwo.

Na razie bez zarzutów

Teraz rusza śledztwo dotyczące niemowlaka.

- Dopiero co został nadany bieg tej sprawie. Prokurator będzie ściągał dokumentację medyczną. Na pewno zostanie powołany biegły. Odpowiednie czynności zostaną także zlecone policji. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów - tłumaczy Tomasz Orepuk.

Czytaj także: Złoty pociąg: Przerywają badania. Wkrótce zaczną wiercić w nieco innym miejscu