Wypadek na przejeździe kolejowym w Długołęce
We wtorek, 29 sierpnia, na strzeżonym przejeździe kolejowym w Długołęce pod Wrocławiem osobowy ford wjechał na tory i został uderzony przez pociąg Intercity relacji Lublin – Wrocław. Pojazd odbił się od lokomotywy i wpadł na słup trakcyjny. Autem jechały trzy osoby, na szczęście tylko jedna z nich – z niewielkimi obrażeniami – trafiła do szpitala.
Przypomnijmy, że samochód wjechał na przejazd kolejowy przy podniesionych rogatkach. Nie działała również sygnalizacja świetlna. Jak kierowca forda powiedział portalowi gazetawroclaska.pl, stał on na zamkniętych rogatkach przy przejeździe kolejowym. Po ich otwarciu wjechał na przejazd, gdzie zauważył nadjeżdżający pociąg. Chciał cofnąć pojazd, więc wrzucił wsteczny bieg, ale nie zdążył już wykonać manewru.
Jak mogło dojść do takiej sytuacji? Jak tłumaczy Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych, trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia na przejeździe kolejowo-drogowym w Długołęce przez specjalną komisję.
- Wstępne ustalenia wskazują, że szkolony pracownik, bez zgody osoby nadzorującej, otworzył rogatki. W dniu zdarzenia ruch pociągów na odcinku, na którym znajduje się ten przejazd, prowadzony był na sygnały zastępcze, ze względu na usterkę urządzeń sterowania – dodaje Radosław Śledziński.
Obaj pracownicy nastawni byli trzeźwi. - Zostali odsunięci od czynności i zawieszeni w pełnieniu obowiązków do czasu zakończenia czynności wyjaśniających – tłumaczy przedstawiciel PKP PLK.
Jak dodaje, spółka zwraca szczególną uwagę na odpowiednie przygotowanie pracowników do wykonywania obowiązków. Odpowiedzialni za prowadzenie ruchu i zapewnienie bezpieczeństwa pracownicy kolei przechodzą regularne szkolenia, które m.in. w każdych warunkach pozwalają im właściwie zabezpieczyć przejazdy kolejowo-drogowe.
- Warto przypomnieć, że kierowcy – zgodnie z przepisami – powinni zachować szczególną ostrożność przed każdym przejazdem kolejowo-drogowym. Należy upewnić się, że do skrzyżowania nie zbliża się pociąg – kończy Śledziński.