Fotografie ktoś wyrzucił na śmietnik. Na śmieci trafiły zapewne podczas remontu – ktoś uznał, że są bezwartościowe. Z kubła uratował je Wojciech Wołoszyński, poszukiwacz rzeczy porzuconych. Sesja powstała najprawdopodobniej na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku.
- Nie wiemy, kim są kobiety na zdjęciach. Prawdopodobnie to studentki wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych – mówi Mariusz Krajewski, kurator wystawy „Znalezione Ocalone – sztuka z kontenera”.
Bo zdjęcia (jak i inne znalezione na śmieciach przedmioty) można oglądać w starej zajezdni tramwajowej Dąbie przy ul. Tramwajowej we Wrocławiu. Ekspozycja potrwa do 20 czerwca, a wstęp jest darmowy.
Polecany artykuł: