W ostatnim czasie w rejonie osiedli mieszkaniowych na terenie wrocławskiego Biskupina doszło do kilku podpaleń śmietników. W wyniku pożarów spłonęły nie tylko kosze na odpady, ale także wiaty śmietnikowe. Łączne straty oszacowano na co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Wiele wskazywało na to, że za podpaleniami może stać ta sama osoba. Poszukiwaniami sprawcy zajęli się policjanci z komisariatu na Śródmieściu.
- Funkcjonariusze przeanalizowali zabezpieczone materiały dowodowe, w tym m.in. zapisy z kamer monitoringów, a także rozmawiali z mieszkańcami, aby ustalić kto może być odpowiedzialny za te czyny - informuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Ponieważ wszyscy wiemy, jak pożar może być niebezpieczny dla życia i zdrowia ludzkiego oraz mienia, kryminalni w tej sprawie prowadzili również obserwacje terenu.
Działania policjantów doprowadziły do zatrzymania 78-letniej mieszkanki Wrocławia. Seniorka usłyszała już w prokuraturze zarzuty za cztery podpalenia, w wyniku których zniszczeniu uległy kontenery i wiaty o wartości 70 tys. zł. Policjanci podejrzewają jednak, że kobieta może mieć na swoim koncie więcej podpaleń.
Wrocławianka została objęta dozorem policyjnym. Za zniszczenie mienia może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.