Przypomnijmy, że wyrok I instancji w strasznej sprawie z Kłodzka zapadł w listopadzie 2022 r. Łukasz B. oskarżony był o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem trzyletniej Hani oraz znęcanie się nad starszą siostrą dziecka. Sąd w Świdnicy zmienił wówczas kwalifikację czynu z zabójstwa na pobicie z ciężkim uszkodzeniem ciała, którego skutkiem była śmierć trzylatki. Sąd uznał też wtedy B. winnym znęcania się nad starszą siostrą Hani. Mężczyzna został skazany na 17 lat więzienia.
Matka dziewczynki Lucyna K. została skazana w pierwszej instancji na 3,5 roku więzienia. Prokuratura odwołała się od wyroku żądając dożywocia dla mężczyzny i kary 25-lat więzienia dla matki dziecka. Prawomocny wyrok przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu zapadł pod koniec kwietnia 2023 roku. - Sąd utrzymał w mocy wyrok z pierwszej instancji – powiedział prok. Tomasz Orepuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Dodał, że prokuratura po zapoznaniu się z uzasadnieniem sądu rozważy złożenie kasacji od wyroku do Sądu Najwyższego.
Zgotowali Hani piekło na ziemi
W śledztwie ustalono, że matka dziewczynki Lucyna K. ze swoim konkubentem Łukaszem B. znęcali się ze szczególnym okrucieństwem fizycznie i psychicznie nad Hanią od lipca 2018 do 19 lutego 2021 r. - Zamykali ją w ciemnym pomieszczeniu, ograniczali ilość jedzenia, wyzywali słowami wulgarnymi, krzyczeli oraz wielokrotnie uderzali w różne części ciała, a 19 lutego 2021 roku, działając z zamiarem bezpośrednim, dokonali jej zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie - podał wcześniej prok. Tomasz Orepuk.
Ponadto, matka dziewczynki miała polewać ją zimną wodą w wannie.
Trzyletnia Hania zmarła w szpitalu, gdzie została zabrana karetką. Lucyna K. twierdziła, że córka zemdlała i dlatego próbowała ją cucić, polewając ją zimną wodą pod prysznicem. Sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną zgonu było pęknięcie śledziony, co nastąpiło po kopnięciu dziecka w brzuch przez Łukasza B.
Ponadto zwyrodnialcy przez kilka miesięcy znęcali się także psychicznie i fizycznie nad starszą siostrą Hani.
Oskarżona została również kuratorka
- Aktem oskarżenia objęto także kurator sądową, która sprawowała nadzór na rodziną Lucyny K. Prokurator zarzucił zawodowej kurator sądowej niedopełnienie obowiązków służbowych polegające na braku właściwej, wymaganej przepisami prawa kontroli środowiska rodzinnego Lucyny K., braku współpracy z właściwymi instytucjami, takimi jak szkoła i przedszkole, do których uczęszczały dzieci Lucyny K., braku weryfikacji uzyskiwanych informacji o stosowaniu przemocy wobec małoletniej Hani, a także podawanie nieprawdy w sporządzanej dokumentacji z dozoru - poinformował prokurator.
Kurator sądowa Dorota D. będzie sądzona w odrębnym procesie.
Polecany artykuł: