Piłkarze Śląska Wrocław

i

Autor: Cyfrasport Piłkarze Śląska Wrocław

Śląsk Wrocław przed meczem z Piastem Gliwice. Zawieszeni zawodnicy wrócili do treningów

2020-08-20 14:33

Israel Puerto i Mark Tamas wrócili już do zajęć z resztą zespołu, a Erik Exposito musi jeszcze trochę poczekać. W sobotę mecz Śląsk Wrocław - Piast Gliwice. Co słychać we wrocławskiej drużynie?

Mark Tamas i Israel Puerto wrócili już do treningów z zespołem. Przypomnijmy, że zawodnicy poszli na dyskotekę i w związku z tym klub odsunął ich od treningów. Nieco dłużej w domu posiedzi ich kompan z nocnej eskapady, czyli Erik Exposito. O jego najbliższej przyszłości zdecyduje sanepid, ale możliwe, że wróci do treningów w przyszłym tygodniu.

Jeśli chodzi o koronawirusa, to nie koniec dobrych informacji. Piłkarz, który - jak informowaliśmy kilka dni temu - również zaraził się koronawirusem przeszedł kolejne badania, których wynik był negatywny. Teraz czeka na kolejne i jeśli wynik znowu będzie ujemny, to wróci do zajęć. Dodajmy, że nie jest to podstawowy piłkarz, nie było go z drużyną na meczu w Łodzi. 

Co ze skrzydłowym, który ma dołączyć do klubu? Nic nowego. Bartłomiej Pawłowski nadal nie rozwiązał kontraktu ze swoim aktualnym zespołem. Jeśli tego nie zrobi, to nie przyjdzie do Wrocławia. Im dłużej trwa pat, tym bardziej rosną szanse jego konkurentów.

- Rozmawiamy jeszcze z dwoma, trzema skrzydłowymi - mówi nam Dariusz Sztylka, dyrektor sportowy Śląska Wrocław. 

Nazwiska są utrzymywane w tajemnicy. Udało nam się dowiedzieć, że nie są to Polacy.

Czy ze Śląska ktoś jeszcze odejdzie? Tego nie można wykluczyć. Ostatnio coraz częściej mówi się, że z klubem pożegna się Damian Gąska.

- Piłkarz ma jeszcze rok kontraktu. Jest zawodnikiem pierwszej drużyny Wszyscy wierzymy w Damiana - powiedział nam Wojciech Bochnak wiceprezes Śląska. 

Sam piłkarz również podkreśla, że jest zawodnikiem Śląska z obowiązującym kontraktem. Nie jest jednak żadną tajemnicą, że Gąska nie jest ulubieńcem trenera Lavicki, a bardzo chce grać. Jeśli więc znajdzie się klub, który zapewni mu regularne występy, to wtedy zawodnik najpewniej zmieni miejsce zamieszkania.

Na Twitterze można też było przeczytać informację, że Śląsk otrzymał zapytania ofertowe w sprawie Diego Zivulica. Portal polskapilka.pl napisał, że Chorwata w swoich zespołach chcą mieć kluby z Belgii, Chorwacji, Turcji, Polski i Niemiec. Zapytaliśmy się Dariusza Sztylki, dyrektora sportowego Śląska, czy to prawda, że wpłynęły zapytania w sprawie tego piłkarza. Dariusz Sztylka odpowiedział: T"o nieprawda. Nie wpłynęło żadne zapytanie za Zivulica". 

Super Sport 20.08