Śnięte ryby w Odrze. Wyłowiono aż 600 kg! Koszmar ze "złotymi algami" wrócił?

Głogów. Śnięte ryby w Odrze

600 kg śniętych ryb zostało wyłowionych z Odry w pobliżu Głogowa. Jak informują przedstawiciele wojewody, jest to zarówno narybek, jak i większe osobniki. - Próbki zostały pobrane także przez Laboratorium Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Głogowie oraz Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną. Próbki do badań zabezpieczył też biegły ichtiolog – informuje urząd wojewódzki.

Na miejscu działają przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, którzy ustalają przyczynę śnięcia ryb. Ponadto straż rybacka, policja i straż pożarna, a także przedstawiciele Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej i lokalnych władz sprawdzają Odrę w całej okolicy.

Na razie wyniki badań nie są znane. Ryby trafiły do utylizacji, sprawdzana jest także jakość wody. Przedstawiciele wojewody podkreślili, że prowadzone są także badania prewencyjne. Rzeka jest codziennie monitorowana pod kątem występowania tzw. „złotej algi”, która była główną przyczyną masowego śnięcia ryb latem 2022 roku.

- W ostatnim czasie wyniki badań na obecność „złotej algi” znacznie się poprawiły. Poziom ten spada – dodają przedstawiciele wojewody.

Sytuacja dotycząca „złotej algi” monitorowana na różnych zbiornikach w regionie, np. w zbiorniku Czernica, tzw. jeziorze Bajkał, gdzie obowiązuje I stopień zagrożenia. Zanotowano tam spadek z 25 280 tys. na 17 505 tys. jednostek. Z kolei na na wysokości Łanów odnotowano spadek z 13 500 tys. na 1 751 jednostek, przez co nie obowiązuje tam sytuacja alarmowa.

Martwe ryby w Odrze. Jaka przyczyna?

Służby wojewody zapewniają, że prowadzone są wszystkie możliwe działania, by znaleźć przyczyny śnięcia ryb. - Oczekujemy na wyniki badań fizykochemicznych. O wynikach tych badań poinformujemy, gdy tylko będą dostępne – zapewniają.

Podległy wojewodzie zespół naukowo-badawczy ds. Odry zaplanował w czerwcu dwa spotkania, na których omówiona zostanie bieżąca sytuacja na rzece. Jak przekazano, każdego tygodnia spotyka się także zespół zarządzania kryzysowego ministerstwa klimatu i środowiska.