Choć miasto już wykonało kompleksowe sprzątanie po zimie, to mieszkańcy znów przynieśli kolejne odpady. Teraz firmy sprzątają siedem dni w tygodniu, ale śmieci wciąż przybywa. Tymczasem w stawach pływają kaczki i żyją inne zwierzęta, które mogą zrobić sobie krzywdę folią, czy butelkami, które pływają w wodzie.
Jak pozbyć się odpadków?
Jeżeli złapiemy kogoś na gorącym uczynku to możemy wezwać straż miejską. Jednak jak znajdujemy już same śmieci, wtedy musimy powiadomić miasto.
- Jeżeli rzeczywiście zaśmiecony jest teren parku lub zieleńca, oczywiście można zadzwonić do Zarządu Zieleni Miejskiej z taką informacją. Wtedy też skontaktujemy się z firmą i poprosimy, aby jak najszybciej usunęła zalegające śmieci - zapewnia Małgorzata Szafran z Urzędu Miasta.
Skąd te gazety, kartony i butelki?
- To tez jest wynik tego, że jest zbyt mało koszy na śmieci. Są zbyt słabo dostępne - przekonuje jedna z wrocławianek.
- Dużo ludzi nie dba tak naprawdę. Rzuca za siebie, zamiast do kosza. Są miejsca, że kosz jest co chwilę, a są takie, że idziesz, idziesz i nie ma kosza - tłumaczy mieszkaniec miasta.
Polecany artykuł:
- Ludzie nie zwracają do końca uwagi na to, że przydałoby się jednak po sobie posprzątać, a nie rzucać gdziekolwiek. Z drugiej strony miasto chyba też tak do końca nie sprawdza się w tym, żeby wszystko sprzątać - twierdzi inna wrocławianka.
- Jakbyśmy nie śmiecili, to miasto nie musiałoby sprzątać. Wystarczy żeby każdy to, co ma wyrzucił do kosza, a nie za siebie - podsumowuje kolejny zapytany.
Warto wiedzieć, że za wyrzucanie śmieci w parku grozi kara nawet pół tysiąca złotych.
Zobacz film reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs:
Więcej w materiale reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs: