Nie cichną echa po czwartkowym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającego prawo aborcyjne w Polsce. Protesty rozpoczęły się już tego samego dnia w największych miastach w Polsce. W kolejnych dniach do Strajku Kobiet dołączyło wiele mniejszych miejscowości.
W sobotę zorganizowano Noc Wieszaków. Te protestujący zawiesili m.in. na bramie Pałacu Arcybiskupiego na Ostrowie Tumskim. Uczestnicy zapalili też znicze przed wejściem do archikatedry. Protestujący spotkali się również w niedzielę pod hasłem "Słowo na niedzielę".
Organizatorzy i uczestnicy strajków nie odpuszczają i zapowiadają kolejne. W poniedziałek organizowana jest blokada Wrocławia pod hasłem "To jest wojna". Trasa marszu nie jest jeszcze znana, ale uczestnicy spacerować będą w okolicach Rynku. Start o godz. 17.00.
Na stronie wydarzenia, którego jednym z organizatorów jest Strajk Kobiet Wrocław, swój udział zapowiedziało już prawie 7 tysięcy osób, ale zainteresowanych jest zdecydowanie więcej. Organizatorzy apelują o zachowanie odległości i maseczki na twarzach w związku z obowiązującymi obostrzeniami.
Przypomnijmy, że falę protestów całym kraju wywołał czwartkowy wyrok Trybunał Konstytucyjny, który orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. To oznacza zerwanie tzw. "kompromisu aborcyjnego" z 1993 roku.