61 osób na Dolnym Śląsku i 46 w powiecie wrocławskim jest już zarażonych wirusem świńskiej grypy. W wielu szpitalach nie złożymy już wizyty chorującym bliskim. Odwiedzin częściowo lub całkowicie zakazały szpitale przy Weigla, Kamieńskiego, Koszarowej, Grabiszyńskiej, Fieldorfa i Curie-Skłodowskiej.
Polecany artykuł:
W Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc przy Grabiszyńskiej kilka dni temu zmarł pacjent ze świńską grypą. Dlatego odwołanie odwiedzin było koniecznością.
- Pacjenci ci są izolowani w miarę naszych możliwości. Polega to na tym, że wydzielony jest dla nich fragment oddziału i przypisane są im odrębne toalety. Używamy specjalnych masek z filtrem Hepa. Rodziny mogą przez personel szpitala przekazywać bliskim chorym pakunki - wyjaśnia wicedyrektor szpitala Małgorzata Stasiewicz.
Niektóre szpitale wstrzymały również przyjęcia na oddziały. W Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc przy Grabiszyńskiej chorzy nie są przyjmowani na oddziały pulmunologiczne, a w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy Borowskiej na oddział wewnętrzny.
Ochrona przed AH1N1 - spacer zamiast tramwaju?
Strach przed świńską grypą jest wśród wrocławian coraz większy. Tymczasem, jak tłumaczą lekarze, maseczki wykupywane teraz masowo w aptekach to nie jedyny sposób, by chronić się przed świńską grypą.
Polecany artykuł:
- Najistotniejsze jest stosowanie zasad higienicznych od mycia rąk począwszy, poprzez przysłanianie ust, jeśli ktoś kaszle, kicha. Dobrze jest unikać masowych środków transportu, ale również można zastosować maseczkę. Należy pamiętać oczywiście o możliwości zaszczepienia się - wyjaśnia Andrzej Uzar ze szpitala przy Curie Skłodowskiej.
Według danych sanepidu od początku roku na Dolnym Śląsku z powodu świńskiej grypy zmarły trzy osoby.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Arka Gołki: