Tragedia we Wrocławiu. 35-latek strażak nie żyje, dwóch zostało rannych

i

Autor: pixabay Tragedia we Wrocławiu. 35-latek strażak nie żyje, dwóch zostało rannych/zdjęcia ilustracyjne

Strażacy wracali z akcji gaśniczej

Tragedia we Wrocławiu. 35-letni strażak nie żyje, dwóch zostało rannych

2022-08-06 18:35

35-letni strażak zginął, a dwóch innych zostało rannych – to koszmarne skutki wypadku samochodu służbowego, do którego doszło w sobotę nad ranem na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. Strażacy wracali z akcji gaśniczej zakładów przetwórstwa tworzyw sztucznych w miejscowości Osła pod Bolesławcem

Do tragicznego zdarzenia doszło po godzinie 3 rano w sobotę, 6 sierpnia, w pobliżu węzła Wrocław Północ na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. - Bus uderzył w barierę energochłonną. Trzy osoby zostały poszkodowane; niestety jednej z nich, 35-latka, nie udało się uratować – powiedział mł. asp. Krzysztof Marcjan z biura prasowego dolnośląskiej policji.

ZOBACZ TEŻ: Masakra na drodze Wrocław – Środa Śląska. Ciężarówka rozbiła ciągnik koszący pobocze

Samochodem jechało trzech funkcjonariuszy straży w wieku 35, 41 i 56 lat. Dwóch mężczyzn w ciężkim stanie trafiło do szpitala. 

Strażacy z Komendy Głównej PSP wracali z akcji gaśniczej zakładów przetwórstwa tworzyw sztucznych w miejscowości Osła w powiecie bolesławieckim. Strażacy gaszą pożar tego zakładu od piątkowego wieczora.

O wypadku z udziałem strażaków poinformowała też Komenda Główna PSP na Twitterze. „Rodzinom strażaków udzielana jest pomoc psychologiczna. Kierownictwo Komendy jest w kontakcie z rodzinami. Komendant Główny PSP gen.bryg. Andrzej Bartkowiak w imieniu własnym oraz całej społeczności strażackiej, składa wyrazy żalu, współczucia dla rodziny zmarłego i poszkodowanych” – napisano.

Komendant Główny PSP zapowiedział we wpisie na Twitterze "uczczenie minutą ciszy oraz włączenie sygnałów alarmowych i świetlnych we wszystkich jednostkach PSP jutro podczas zmiany służby o godz 8.00". "Równocześnie flagi do połowy masztu z kirem