Do wakacji pozostało jeszcze kilka tygodni, ale ruch na wrocławskim lotnisku rośnie z każdym tygodniem. Coraz więcej osób wyjeżdża już na wakacyjne wojaże z biurami podróży. Obecnie samoloty czarterowe latają z Wrocławia do Egiptu i Turcji. W niedzielę (16 maja) zainaugurowane zostanie połączenie lotnicze na Kretę. W maju do siatki połączeń dołączą kolejne greckie wyspy Rodos i Zakynthos, a także bułgarskie miasta położone nad Morzem Czarnym - Burgas i Warna.
- Wszyscy jesteśmy spragnieni urlopu za granicą. Cieszymy się, że przewoźnicy dotrzymują słowa i inaugurują kolejne połączenia. Z miesiąca na miesiąc będzie ich coraz więcej - zapowiada Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. - Sprzyja temu kilka czynników: w wielu krajach maleją liczby nowych przypadków zachorowań, wzrastają liczby osób zaszczepionych, a z południa Europy i innych kierunków płyną sygnały otwarcia się na turystykę. Ponadto podróżowanie ułatwia możliwość wykonywania testów na terenie naszego lotniska.
Polecany artykuł:
Realizację wakacyjnych połączeń z Wrocławia zapoczątkowały też tanie linie lotnicze Ryanair. Obecnie ze stolicy Dolnego Śląska możemy polecieć na Kretę, do Alicante w Hiszpanii, na Teneryfę i Majorkę, a także do Gdańska.
- Już niebawem Ryanair zainauguruje następne połączenia, które na ten sezon wprowadził do letniego rozkładu lotów z Wrocławia. Z niecierpliwością czekamy także na uruchomienie kierunków oferowanych przez Wizz Air - mówi Cezary Pacamaj, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław. - Rozkład lotów jest rozbudowany i różnorodny. Składa się z ponad 50 kierunków oferowanych przez tanie linie lotnicze, przewoźników sieciowych i biura podróży.
Nowe połączenia uruchomią też wkrótce przewoźnicy sieciowi. Lufthansa, która cały czas lata do Frankfurtu, uruchomiła połączenie z Wrocławia do Monachium. W czerwcu natomiast zainaugurowane zostaną połączenia PLL LOT, które w ramach akcji „Loty na wakacje” wprowadziły do rozkładu dwie nowości: Barcelonę–El Prat oraz wyspę Kos.