Daniel mezopotamski we wrocławskim zoo. ZOBACZ WIDEO:
Historia tego gatunku nadaje się do filmu. Przeżyły wojnę w Iranie, a do Izraela poleciały samolotem. - Poleciały 3 helikoptery z komandosami do rezerwatu, na terenie którego toczył się konflikt pomiędzy Irakiem a Iranem. W środku tych walk wywieziono stamtąd do Izraela 5 Danieli Mezopotamskich - opowiada Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo.
Czytaj także: ESKA Summer City pływała pieskiem w szczytnym celu! [ZDJĘCIA]
Następnie daniele zostały przewiezione do Europy i rozmnożone. Dziś jest ich na starym kontynencie tylko 100.
W Polsce nie żyją na wolności. Można je oglądać wyłącznie w ogrodach zoologicznych we Wrocławiu i Łodzi. Od Daniela zwyczajnego różnią się tym, że są większe, ich poroże również jest bardziej okazałe i mają "dziką osobowość".
Zobacz też: Dziki przejęły plac zabaw we Wrocławiu. Miasto reaguje [WIDEO]
- Są płochliwymi zwierzętami. Mają do nas ograniczony szacunek, nie pozwalają się bardzo zbliżać - mówi Łukasz Karolik, ich opiekun.
Mała samiczka urodziła się w czerwcu, aktualnie zaczyna brykać po wybiegu i oprócz mleka, skubać również trawę, towarzysząc stadu. Rodzinka liczy 5 danieli mezopotamskich. Swoim wyniosłym zachowaniem pokazują, że z daniela nikt nie zrobi Jelenia.
Sprawdź: Tak wygląda zadowolony takin! Sprawdźcie, z jakiego powodu! [ZDJĘCIA]