Mieszkańcy południowych osiedli Wrocławia mogą odetchnąć z ulgą. Gwałciciel, który wyszedł niedawno na wolność, wrócił za kratki. O sprawie zrobiło się głośno na początku października, gdy na portalach społecznościowych zaczęły pojawiać się wpisy, z których wynikało, że 32-letni mężczyzna, który opuścił niedawno więzienie miał nagabywać kobiety i dzieci. Z informacji przekazanych przez Gazetę Wrocławską wynikało, że mężczyzna groził kobietom i namawiał je na pójście w ustronne miejsce, a także zaczepiał dzieci pod szkołami. Obawy mieszkańców potęgował fakt, że ten sam mężczyzna w 2018 r. został aresztowany za gwałt i trafił do więzienia.
WIĘCEJ O SPRAWIE TUTAJ: Wrocław. Gwałciciel wyszedł na wolność. Teraz zaczepia dzieci i kobiety!
Informacje o niepokojącym zachowaniu 32-latka dotarły też na policję.
- Do Komisariatu Policji Wrocław-Krzyki wpłynęło zawiadomienie, o możliwości popełnienia przestępstwa dotyczącego gróźb karalnych kierowanych przez mieszkańca Wrocławia w stosunku do innej osoby - informuje sierż. szt. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Policjanci potwierdzili tożsamość mężczyzny i nawiązali z nim kontakt w celu przeprowadzania rozmowy dotyczącej jego zachowania, które zaniepokoiły mieszkańców jednego z osiedli.
32-latek został zatrzymany. Zebrane przez śledczych dowody pozwoliły na postawienie mężczyźnie zarzutu kierowanie gróźb karalnych, za co grożą mu 2 lata więzienia. Decyzją sądu wrocławianin został aresztowany tymczasowo na 3 miesiące.