Karetka ratownictwa medycznego

i

Autor: pixabay

Wrocław: Karetka przywiozła do szpitala martwą pacjentkę. Sanitariusz aresztowany!

2021-07-06 15:48

Na 3 miesiące został aresztowany tymczasowo wrocławski sanitariusz za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Będący pod wpływem narkotyków mężczyzna był w zespole karetki, która w czwartek przywiozła do szpitala przy ul. Koszarowej martwą pacjentkę. Prokuratura będzie wyjaśniać, czy naćpany sanitariusz nie przyczynił się do śmierci kobiety.

Do dramatycznych wydarzeń doszło w czwartek (1 lipca) we Wrocławiu. Karetka transportu medycznego z prywatnej firmy przewoziła pacjentkę z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Koszarowej. Po dotarciu na miejsce okazało się, że kobieta nie żyje. Karetka z przyczyn formalnych została odesłana z powrotem do USK. Niespodziewanie jednak, po kilku godzinach ten sam zespół wrócił z martwą pacjentką ponownie do szpitala przy ul. Koszarowej, ale tym razem do innej izby przyjęć. Na miejsce wezwano policję. Policjanci, którzy dotarli na miejsce stwierdzili, że jeden z pracowników medycznych karetki jest pod wpływem narkotyków.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wrocław: Karetka woziła martwą pacjentkę od szpitala do szpitala. Sanitariusz był pod wpływem narkotyków

- Mężczyzn został zatrzymany. Pobrano mu krew do dalszych badań – poinformował PAP sierż. sztab. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Przy nim w karetce oraz w miejscu jego zamieszkania znaleziono kilkaset porcji handlowych narkotyków.

Wrocławska prokuratura postawiła sanitariuszowi zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków i to w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa.

- Ten mężczyzna był już karany za takie przestępstwo. W 2020 roku opuścił zakład karny – powiedziała PAP prokurator rejonowa dla wrocławskiej dzielnicy Psie-Pole, Beata Łęcka. - W warunkach recydywy grozi mu do 10 lat więzienia. Sąd uwzględnił wniosek prokuratora i tymczasowo aresztował podejrzanego na 3 miesiące.

Prokuratura będzie też wyjaśniała okoliczności zgonu pacjentki przewożonej w karetce. Śledczy spróbują ustalić m.in. czy będący pod wpływem narkotyków sanitariusz nie przyczynił się do śmierci kobiety, np. nie udzielając jej odpowiedniej pomocy, ani czy nie naraził zmarłej pacjentki na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Osobno będzie też wyjaśniane, czy pacjentka mogła być transportowana tzw. karetką transportową, a nie powinna być przewożona karetką medyczną, która jest lepiej wyposażona i ma na pokładzie lekarza.

Karetka wjechała pod zamykający się szlaban