Wsadził Tomasza Komendę do więzienia, teraz sam idzie za kraty. Prokurator skazany!

2020-10-21 11:57

Stanisław O., prokurator który oskarżał Tomasza Komendę został skazany prawomocnym wyrokiem i idzie do więzienia na pięć lat. To ten śledczy 20 lat temu postawił zarzuty Komendzie, w których oskarżał go o zgwałcenie i zamordowanie 15-letniej Małgosi.

Stanisław O. był prokuratorem przed oblicze którego trafił Tomasz Komenda. To ten śledczy postawił mu zarzuty popełnienia zbrodni, z którymi Komenda nie miał nic wspólnego. To Stanisław O. wnioskował też o areszt dla niewinnego mężczyzny. Nic sobie nie robił z tłumaczeń Tomasza Komendy, który zapewniał, że to nie on zgwałcił i zamordował Małgosię K.  

Z byłym prokuratorem rozmawialiśmy ponad dwa lata temu. Pytaliśmy o sprawę Tomasza Komendy. Śledczy wypowiadał się w sposób szokujący. Przekonywał, że gdyby mógł cofnąć czas, to... znowu posłałby niewinnego mężczyznę za kraty! - Opierałem się na dowodach, które dostarczyła mi policja, a te były jednoznaczne - mówił w 2018 roku. 

Dlatego też nie uważał, że powinien przepraszać Komendę. Podkreślał jednak, że bardzo mu współczuje i podziwia, że tyle lat udało mu się przerwać w więzieniu. 

Teraz Stanisław O. sam trafi za kraty. Został skazany prawomocnym wyrokiem na 5 lat. Ale nie chodzi o sprawę Komendy. Okazuje się bowiem, że śledczy był łapówkarzem. Za pieniądze, drogie perfumy czy alkohol pomagał wychodzić z aresztu kryminalistom.   

Tomasz Komenda oświadczył się po premierze filmu "25 lat niewinności"