Z wrocławskich ulic znikną billboardy?

i

Autor: pixabay.com

Z wrocławskich ulic znikną billboardy? Ruszyła zbiórka podpisów pod projektem „Wrocław bez reklam”

2021-03-16 8:41

Ruszyła zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem Wrocławskiej Uchwały Krajobrazowej „Wrocław Bez Reklam”. Projekt przygotowali działacze Lewicy, którzy chcą, aby z panoramy miasta zniknęły krzykliwe, mało estetyczne, za to wszechobecne billboardy. Podpisy pod projektem uchwały będą zbierane przez miesiąc.

W poniedziałek działacze Lewicy zainicjowali zbiórkę podpisów pod przygotowanym przez nich obywatelskim projektem Wrocławskiej Uchwały Krajobrazowej „Wrocław Bez Reklam”. Aby zajęła się nim rada miasta inicjatorzy muszą zebrać co najmniej 300 podpisów.

Jak wyjaśnił Chrystian Szpilski, przewodniczący Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Uchwałodawczej Wrocławskiej Uchwały Krajobrazowej, zaproponowane w dokumencie rozwiązania mają dwa wymiary.

- Pierwszy z nich to wymiar krajobrazowy: chodzi o usunięcie z naszego miasta szpecących billboardów i banerów, jak też o ukrócenie procederu, w myśl którego wiele budynków zamienianych jest w „wieszaki na reklamy” - podkreśla Chrystian Szpilski

Drugi wymiar uchwały – jak mówił – związany jest z likwidacją brutalizacji życia publicznego we Wrocławiu.

- Reklama zewnętrzna - stacjonarna oraz mobilna, jest stale wykorzystywana przez katolickich fundamentalistów do tego, aby narzucać wrocławskiej społeczności swój pogląd na rzeczywistość przy pomocy drastycznych obrazów - dodaje Szpilski. - Jeśli tego typu „reklamy” znikną z krajobrazu miasta, ukróci to wszelkie dyskusje o tym, czy coś jest zbyt drastyczne, czy też nie.

Zgodnie z założeniami Wrocławskiej Uchwały Krajobrazowej banery reklamowe nie będą mogły być większe niż 10 metrów kwadratowych. Uchwała zakazywać będzie także wykorzystywania nagłośnienia reklamowego zainstalowanego na pojazdach mechanicznych lub stacjonarnego oraz umieszczania tablic reklamowych na pojazdach mechanicznych poruszających się w obrębie miasta. Reklamy nie będą mogły także przesłaniać drzwi, okien czy przeszkleń w budynkach oraz detali architektonicznych.

Zaproponowane przez działaczy Lewicy rozwiązania blokują również możliwość wykorzystywania placu budowy jako wielkiej reklamy. Zabronione ma być umieszczanie reklam na siatce budowlanej na zabytkach, a w przypadku pozostałych budynków reklamy na siatce będą mogły zająć maksymalnie 20 proc. jej powierzchni. Według projektu reklama w tym miejscu nie może być też umieszczona dłużej niż przez 12 miesięcy. Projekt uchwały porządkuje również kwestie szyldów lokali usługowych i sklepów umiejscowionych na parterach budynków.

- Wprowadzamy zasadę: jeden lokal to jeden szyld. Nie można będzie przesłaniać szyldami witryn sklepowych i wejść, za wyjątkiem informacji o godzinach otwarcia lokalu - mówią wrocławscy działacze Lewicy. - Również same szyldy zostaną w uchwale „Wrocław Bez Reklam” uregulowane: będą one bez tła oraz ułożone równolegle do budynku.

Marta Stożek z Komitetu zwraca uwagę, że inne polskie miasta przyjęły już podobne uchwały krajobrazowe.

- Nie ma więc żadnych przeciwwskazań, żeby i Wrocław zaczął dbać o swoją przestrzeń i wygląd - podkreśla Marta Stożek. - Apelujemy więc do mieszkańców, żeby poparli nasz projekt i złożyli podpis poparcia.

Wrocławski magistrat od kilku lat pracuje nad własną uchwałą krajobrazową.

- W ostatnim czasie projekt był opiniowany przez Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków – informuje Tomasz Myszko-Wolski z biura prasowego urzędu miasta. - Po etapie opiniowania dokument zostanie upubliczniony i będzie możliwość zapoznania się z jego zapisami.

Wrocławski krawiec nie dał się pandemi. Pomogli klienci.