Szkoła Podstawowa z Jawora zorganizowała dla swoich uczniów zajęcia z udzielania pierwszej pomocy. W sali, w której były prowadzone, był tłum dzieciaków: część z nich aktywnie brała udział w zajęciach. Prowadził je Tomasz W., doświadczony ratownik medyczny z Legnicy.
ZOBACZ TEŻ: 49-latek podejrzany o gwałt na Ukraince, której zaoferował dach nad głową. Sąd podjął ważną decyzję
Jednak nie tylko. Bo to również zboczeniec. Kilka miesięcy temu policja przeprowadziła przeszukanie jego domu, po tym jak dostała informację, że Tomasz W. może być pedofilem. Wtedy też na komputerze mężczyzny znaleziono ponad 1000 plików z pornografią z udziałem dzieci! Filmy były ohydne, dzieci były na nich brutalnie krzywdzone.
Tomasz W. podczas przesłuchania przyznał się wtedy do posiadania pornografii z udziałem nieletnich. Dostał zarzut, grozi mu pięć lat więzienia.
Prokuratura uznała wtedy, że mężczyzna nie musi trafić do aresztu. Jako środek zapobiegawczy miał wystarczyć dozór policyjny i zakaz zbliżania się do dzieci.
Tymczasem w poniedziałek (21 marca) doszło do przerażającej sytuacji. Otóż Tomasz W., jak gdyby nigdy nic, prowadził zajęcia w podstawówce w Jaworze! Szkoła nawet pochwaliła się tym wydarzeniem i opublikowała zdjęcia na swoim profilu w mediach społecznościowych (już zostały skasowane). Widać na nich zboczeńca w uniformie ratownika oraz mnóstwo dzieci: część się tylko przyglądała, ale część brała aktywnie udział w ćwiczeniach wraz z Tomaszem W.!
Mężczyzna w ten sposób złamał postanowienie, które nakazywało mu trzymać się daleko od dzieci. O wszystkim szybko dowiedziała się prokuratura.
- Wystąpiliśmy o areszt dla tego mężczyzny - powiedziała nam prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
W czwartek (24 marca) sąd mężczyznę za kratki.
- Tomasz W. został aresztowany na trzy miesiące - potwierdza sędzia Jarosław Halikowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Legnicy.